REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zły czas na przewalutowanie kredytu

Roman Grzyb
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Jeśli teraz przewalutujemy kredyt we frankach na kredyt złotowy, to będziemy mieli wyższą ratę kredytu, a nasze zadłużenie wzrośnie. Taka operacja może nas co miesiąc kosztować nawet kilkaset złotych.

Operacja przewalutowania przy obecnym kursie franka jest nieopłacalna. Po przewalutowaniu będziemy mieli więcej kapitału do spłaty i wyższe odsetki - uważa Bartłomiej Samsonowicz z Comperii.

Eksperci są zgodni, że najlepszy moment na zamianę kredytu we frankach na kredyt złotówkowy minął latem, gdy kurs franka spadł do ok. 2 złotych. Teraz szwajcarska waluta jest o 50 groszy droższa, więc zamieniając np. 100 tys. franków na naszą walutę, automatycznie akceptujemy wzrost zadłużenia z 200 tys. zł na 250 tys.

Tymczasem jest bardzo prawdopodobne, że złoty będzie się umacniał.

- Obecne poziomy kursów walut są bardzo wysokie i wynikają nadal z nerwowej reakcji na kryzys finansowy na Węgrzech. W następnych kwartałach nasza waluta będzie zyskiwała na wartości - uważa Marek Zuber z Dexus Partners.

Według niego w przyszłym roku frank stanieje do ok. 2.10 groszy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Jeśli te prognozy się sprawdzą, wartość naszego zadłużenia wyrażonego w rodzimej walucie zacznie spadać, jeśli zostaniemy przy frankach. Z kolei dla tych, którzy zdecydują się na rezygnację z franka, taki scenariusz będzie oznaczał straty.

- Jeśli policzymy oprocentowanie kredytów we frankach, przy ubiegłorocznej marży, tj. ok. 1,5 proc., i obecnym poziomie LIBOR, to okazuje się, że nie przekracza ono 3 proc. To znacznie mniej niż przy kredytach złotowych, przy których oprocentowanie wynosi do 8 proc. - wylicza Marek Rogalski, główny analityk DM First International Traders.

Według niego na przewalutowanie może się dzisiaj zdobyć tylko osoba bardzo przestraszona wahaniami kursu złotego. Taka decyzja bowiem mocno przekłada się na wysokość raty kredytu. Przy kredycie we frankach o wartości 300 tys. zł, zaciągniętym na początku tego roku na 30 lat, po zmianie waluty miesięczna rata wzrasta o ponad 800 zł.

Na dodatek - przewalutowanie nigdy nie jest bezpłatne. Często trzeba zapłacić za to specjalną opłatę oraz ponieść koszty zamiany walut - działa tu tan sam mechanizm, co przy zwykłej spłacie rat, bo kredyt udzielany jest po niższym kursie, a spłacany jest według wyższego.

REKLAMA

W obecnej sytuacji niektórzy doradcy radzą pomyśleć o zamianie kredytu złotówkowego na walutowy. Rzeczywiście kurs euro i franka jest wysoki, więc może to być dobry moment. Problem polega jednak na tym, że generalnie banki niechętnie w tej chwili udzielają kredytów we frankach. Jest także inny kłopot.

- Teraz marża przy kredytach walutowych wynosi nawet 4 proc., więc takie przewalutowanie nie daje zbyt dużych oszczędności, mimo że kurs waluty jest korzystny - twierdzi Bartłomiej Samsonowicz.

Być może zamiast oszczędzać na przewalutowaniu, lepiej poczekać na obniżkę stóp w Polsce. Może ona nastąpić już dzisiaj, ewentualnie trzeba będzie na nią poczekać do stycznia. Wówczas koszt kredytów w złotych nie spadnie. Jednak nie ma co liczyć na to, że raty pożyczek w złotych i we frankach się zrównają. Aby to było możliwe, redukcje stóp w naszym kraju musiałyby być znacznie większe lub kurs franka musiałby podskoczyć do ok. 3 zł za franka.

Już dzisiaj, a najdalej w styczniu, czeka nas obniżka stóp procentowych, więc koszt kredytów złotówkowych spadnie. Jednak na pewno nie na tyle, by osobom, które mają już kredyt we frankach, opłacało się przewalutowanie i przejście na euro. Dopiero przy kursie ok. 3 złotych za franka rata kredytu złotówkowego i we frankach jest porównywalna.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Kredyt we frankach czy w złotych

ROMAN GRZYB

roman.grzyb@infor.pl

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

REKLAMA

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

REKLAMA

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

REKLAMA