Platynowa karta już przy 5 tys. zł dochodów
REKLAMA
Tak jak przed kilkoma laty złota karta kredytowa stała się bardziej dostępna, tak my teraz chcemy zrobić z kartą platynową - mówi Krzysztof Tworus, dyrektor ds. sprzedaży w mBanku. Służyć ma temu wprowadzana do oferty karta platynowa, z którą największy bank internetowy wiąże duże nadzieje.
- Wierzymy, że w ciągu roku uda nam się sprzedać przynajmniej 5 tysięcy takich kart - mówi Krzysztof Tworus.
To całkiem sporo zważywszy, że w portfelach Polaków znajduje się według szacunków zaledwie kilkanaście tysięcy takich kart. Mbank kusi niskim wymogiem miesięcznych dochodów (zaledwie 5 tysięcy złotych) i niską opłatą roczną (390 zł). Czy taki ruch sprawi, że i inne banki obniżą wymogi dla najbardziej ekskluzywnych wydań plastikowego pieniądza?
- Wszystko zależy od tego, jak będzie szła sprzedaż mBankowi - mówi Michał Macierzyński, analityk Bankiera.
Platynowe karty kredytowe znajdują się w ofertach większości banków, ale zazwyczaj znacznie wyższy jest wymóg dochodów (zwykle od ok. 10 tys. zł miesięcznie wzwyż). W niektórych przypadkach - jak na przykład w Pekao - platynowe karty skierowane są do klientów bankowości prywatnej.
- W naszym przypadku karty prestiżowe kierujemy głównie do klientów private bankingu. W przypadku karty przeznaczonej dla szerszego grona klientów, czyli MasterCard Platinum, klient może otrzymać kartę z minimalnym limitem na poziomie min. 15 tys. zł, podczas gdy dla VISA Platinum wynosi on 15-100 tys. zł - mówi Urszula Nowakowska z departamentu private bankingu Banku Pekao.
Ale nie wszystkim, których nawet na to stać, zależy, by mieć w portfelu platynową kartę.
- Co prawda coraz większą liczbę Polaków stać na karty platynowe, czego najlepszym dowodem jest to, że kiedy podwyższyliśmy wymóg miesięcznych dochodów, popyt na kartę platynową nie spadł. Ale to nie jest kwestia tylko spełnienia określonych warunków, by taką kartę posiadać - niektórzy wolą nie błyszczeć taką kartą i wybierają zamiast tego karty standardowe - mówi Urszula Pawlikowska z MultiBanku.
- Nie spodziewałabym się nagłego boomu na karty platynowe. Banki raczej pozostawią tego typu karty jako karty prestiżowe. Będą konkurować usługami dodatkowymi związanymi z takimi kartami - twierdzi.
Prestiżowe karty w bankach
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
MIREK KUK
mirek.kuk@infor.pl
REKLAMA