REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wzrost składki w ubezpieczeniach na życie

Marcin Jaworski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Nawet 90 proc. posiadaczy polis na życie co roku akceptuje podwyższenie składki. Posiadacz polisy, by nie płacić wyższych składek, musi wyraźnie sprzeciwić się indeksacji.

Co roku około 12 mln posiadaczy polis indywidualnych dostaje od swoich ubezpieczycieli listy z propozycją indeksacji, czyli podwyżki składki, a co za tym idzie - również sumy ubezpieczenia. Z jednej strony, to korzystne dla klientów rozwiązanie, bo chroni przed utratą realnej wartości takiej polisy: 100 tys. zł na umowie zawartej w 1995 roku ma inną wartość niż 100 tys. zł wypłaconych w razie śmierci np. w 2015 roku. Ci, którzy jednak chcą od czasu do czasu podnieść składkę lub sumę ubezpieczenia, powinni sprawdzić, czy np. po trzech odmowach z rzędu nie tracą prawa do indeksacji, bo takie zapisy są spotykane na rynku.

Z drugiej strony, osoby, które nie chcą płacić więcej za polisę, często wpadają w pułapkę zastawioną przez towarzystwa w postaci tzw. milczącego akceptu. Zarówno Rzecznik Ubezpieczonych, jak i Komisja Nadzoru Finansowego krytykują takie podejście, ale jest ono zgodne z prawem.

Trzeba wysłać sprzeciw

REKLAMA

Jak działa mechanizm milczącego akceptu? Ubezpieczyciele wysyłają informację o indeksacji składki listem zwykłym (rzadziej poleconym). I tu mamy pierwszy problem: zwykły list wysłany Pocztą Polską może iść nawet kilkanaście dni. Gdy już klient odbierze takie pismo, dowiaduje się, że jeśli nie chce indeksować polisy, musi wyraźnie poinformować o tym towarzystwo np. w ciągu 15 dni przed upływem rocznicy polisy. Przy braku wyraźnego sprzeciwu będzie musiał płacić wyższe składki. Efekt jest taki, że w ING z prawie 390 tys. klientów, którzy dostali propozycję indeksacji, niemal 350 tys. zaakceptowało ją, nie zgłaszając sprzeciwu. Ale za to prawie 9 tys. sprzeciwu nie zgłosiło, a składki opłaca w starej wysokości.

- W naszej ocenie indeksacja składki, podobnie jak zmiana innych istotnych postanowień umowy, nie powinna odbywać się bez wyraźniej zgody klienta, szczególnie gdy dotyczy to znacznej zwyżki składki - mówi Anna Dąbrowska, ekspert z Biura Rzecznika Ubezpieczonych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zwraca też uwagę, że tam, gdzie towarzystwa korzystają z pośrednictwa poczty i chcą odpowiedzi na piśmie przesłanej tą samą drogą, może pojawić się problem z niezachowaniem wymaganych terminów. Po pierwsze, list może przyjść ze znacznym opóźnieniem, a, po drugie, klient może wyjechać na urlop i odebrać list już po wyznaczonym terminie. Dodatkowo, jeśli już wyśle takie pismo, może ono dotrzeć do adresata zbyt późno.

- Oczywiście można byłoby się zastanowić nad zmianą tego i zastąpienie go indeksacją wyłącznie na żądanie klienta. Trzeba jednak pamiętać, czemu służy indeksacja składki: pozwala podnieść sumę ubezpieczenia i ochronić ją tym samym przed inflacją - mówi Anna Dąbrowska.

Źle, ale coraz lepiej

Niestety, jak wynika z ankiety GP, większość liczących się na rynku towarzystw stosuje praktykę mniej wygodną dla klientów. Dlaczego? Bo okazuje się, że towarzystwa stosujące mechanizm dorozumianej akceptacji wyższych składek mają 80-90-proc. wskaźnik klientów akceptujących wyższe składki. Te, które oczekują na wyraźny sygnał od klienta, np. w postaci opłacenia wyższej składki - około 50-proc.

Na szczęście, jeśli porównamy zebrane dane z tego roku z tymi, które uzyskaliśmy dwa lata temu, widać pewien postęp i pojawiają się korzystniejsze dla klientów rozwiązania.

- W produktach sprzedawanych do 2007 roku trzeba poinformować pisemnie o odrzuceniu indeksacji. W ubezpieczeniu Nowa Perspektywa wpłata składki w odpowiedniej wysokości jest traktowana jako brak zgody na indeksację lub jej przyjęcie - mówi Bohdan Białorucki z Commercial Union.

W Warcie, co prawda, klient musi wyraźnie na piśmie zaznaczyć, że nie chce indeksacji, ale za to towarzystwo przesunęło ostatnio termin zgłaszania tego sprzeciwu.

- Choć zapisy ogólnych warunków ubezpieczenia wciąż mówią o 14 dniach przed rocznica polisy, to w praktyce od niedawna taką informację możemy dostać nawet na dzień przed rocznicą - mówi Iwona Mazurek z biura prasowego Warty.

Zapisy OWU mijają się też z zadeklarowaną praktyką w ING.

- W przypadku umów z funduszem kapitałowym, jeżeli klient wpłaci pierwszą niższą składkę, wysyłamy do niego list informujący, że ma dopłacić różnicę między składką zindeksowaną a tą, którą wpłacił, czyli nieindeksowaną. Jeżeli nie dokona dopłaty, to po wpłacie kolejnej nieindeksowanej składki towarzystwo może zarejestrować rezygnację z indeksacji - mówi Beata Zduńczyk-Skup, rzecznik ING.

Dodaje, że taka jest praktyka towarzystwa, bo w OWU nie ma zapisu o rezygnacji z indeksacji na podstawie wpłat.

W Allianz umowy przewidują zachowawczy (5 proc.) i dynamiczny (8 proc.) wskaźnik indeksacyjny. Jeśli klient nie zadeklaruje, że nie chce indeksacji, towarzystwo przyjmie, że akceptuje on najniższy z proponowanych wskaźników.

Towarzystwa idą też klientom coraz bardziej na rękę, jeśli chodzi o sposoby informowania o niechęci indeksacji. Najczęściej odsyłają do operatorów call center lub agentów prowadzących klienta. Rezygnację z indeksacji można złożyć pocztą, faksem lub przez telefon, a coraz częściej także e-mailem.

Opcje dodatkowe

REKLAMA

Niektóre towarzystwa z informacją rocznicową przesyłają również propozycję zakupu dodatkowych opcji do umowy albo podwyższenia sum ubezpieczenia w opcjach, z których już korzystamy. W tym pierwszym wypadku - zgodnie z wymogami prawa - nie stosują domniemania akceptacji takiej opcji w przypadku braku wyraźnego sprzeciwu.

- Jeśli wraz z indeksacją oferowany jest nowy produkt, zgoda na jego zawarcie jest wyrażana przez opłacenie proponowanej wyższej składki. Wpłata w dotychczasowej wysokości oznacza brak zgody na zawarcie umowy dodatkowej - wyjaśnia Agnieszka Rosa z PZU.

Z drugiej strony, jeśli mamy do czynienia z możliwością przedłużenia jakiejś opcji na kolejny okres, towarzystwa potrafią przyjmować brak wpłaty jako domniemaną rezygnację. Zgodnie z ogólnymi warunkami umów kapitałowych ING klient mający opcję przedłużenia umowy dodatkowej dotyczącej pobytu w szpitalu lub operacji nie musi być wcale informowany o propozycji przedłużenia. Mimo to towarzystwo wysyła taką informację, ale w przypadku opłacenia składki w wysokości niższej niż podana w propozycji umowa wygasa.

- W praktyce rezygnacja z takiej opcji jest przyjmowana telefonicznie lub na piśmie przy okazji rezygnacji z propozycji rocznicowych - mówi Beata Zduńczyk-Skup.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Indeksacja polisy

Marcin Jaworski

marcin.jaworski@infor.pl

GP RADZI

Czy brak opłacania składek we właściwej wysokości może spowodować, że towarzystwo zerwie umowę?

Nie.

Towarzystwo nie ma prawa wypowiedzieć czy zerwać umowy ubezpieczenia na życie. Kodeks cywilny przewiduje jednak, że z braku odmiennego zastrzeżenia umowę uważa się za wypowiedzianą przez ubezpieczającego, jeżeli składka lub jej rata nie została zapłacona w terminie określonym w umowie lub ogólnych warunkach ubezpieczenia. Zanim umowa zostanie jednak rozwiązana, towarzystwo musi wezwać klienta do zapłaty w dodatkowym terminie określonym w ogólnych warunkach ubezpieczenia. W wezwaniu powinny być podane do wiadomości ubezpieczającego skutki niezapłacenia składki.

Jak długo może trwać okres opłacania składek w niepełnej wysokości?

To zależy od warunków ubezpieczenia. Generalnie jednak opłacanie starej składki nie będzie traktowane jak rozwiązanie umowy ubezpieczenia z winy klienta. Większość towarzystw stosuje bowiem mechanizm, w którym zalicza część kolejnej składki na poczet uzupełnienia tej poprzedniej. Wygląda to tak, że klient, który płacił dotąd 100 zł składki, po indeksacji musi płacić np. 105 zł. Ponieważ cały czas płaci 100 zł, to z drugiej składki potrącane jest 5 zł tytułem uzupełnienia i zaliczane jest wtedy 95 zł, co powoduje powstanie niedoboru w wysokości 10 zł. Ten jest uzupełniany z trzeciej wpłaty, ale wtedy jako trzecią ratę mamy zaliczone już tylko 90 zł i w kolejnym miesiącu mamy już 15 zł niedoboru do pokrycia. W tym czasie towarzystwo jest w stanie skontaktować się z klientem i wyjaśnić przyczyny niedopłaty. Nawet jeśli do tego nie dojdzie do czasu wyczerpania się możliwości wyrównania, to umowa i tak nie musi zostać rozwiązana. Jeśli polisa ma już jakąś wartość, składki mogą być pobierane z tej kwoty. Oczywiście w ten sposób zmniejsza się suma ubezpieczenia, ale klient ma cały czas ochronę.

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA