REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Unijne świadczenia dla 100 tys. dzieci

Bartosz Marczuk
Bartosz Marczuk

REKLAMA

REKLAMA

Od przystąpienia Polski do UE pięciokrotnie wzrosła liczba dzieci korzystających ze świadczeń wypłacanych przez kraje UE. Najwięcej osób otrzymuje świadczenia z Wielkiej Brytanii, Irlandii i Niemiec.

Na początku naszej przynależności do UE ze świadczeń rodzinnych wypłacanych z krajów Unii korzystało niespełna 12 tys. dzieci. W ubiegłym roku ich liczba wzrosła do blisko 55 tys. Tak wynika z informacji, jakie uzyskaliśmy w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. Zainteresowanie unijnymi świadczeniami wciąż rośnie, bo coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że ma do nich prawo, a ponadto są o wiele wyższe niż wypłacane w Polsce. Na przykład, w Wielkiej Brytanii zasiłek rodzinny (child benefit) na jedno dziecko wynosi 18,1 funta tygodniowo, czyli ponad 360 zł miesięcznie. W kraju taki zasiłek wynosi od 48 zł do 68 zł, w zależności od wieku dziecka.

36-krotny wzrost

REKLAMA

Od początku naszej przynależności do UE bardzo istotnie zmienił się kierunek, skąd Polacy otrzymują świadczenia rodzinne. Resort pracy wylicza, że w 2005 roku na 11,6 tys. osób z nich korzystających 5,1 tys. osób otrzymywało je z Niemiec. Natomiast w Wielkiej Brytanii i Irlandii świadczenia takie otrzymało zaledwie 696 osób.

Sytuacja ta zmieniła się diametralnie. W ubiegłym roku z 54,8 tys. świadczeń unijnych prawie 25 tys. wypłaciły Wielka Brytania i Irlandia (odpowiednio 19,2 tys. i 5,7 tys.). W porównaniu z 2005 rokiem liczba świadczeń otrzymanych z tych krajów wzrosła 36-krotnie. W tym czasie liczba świadczeń wypłaconych przez Niemcy wzrosła 2,7-krotnie. W 2007 roku otrzymywało je 13,8 tys. osób.

Inne kraje, które w ubiegłym roku przyznały najwięcej świadczeń polskim dzieciom, to Holandia (4,5 tys.), Norwegia (4,2 tys.) i Austria (2,3 tys.). Najmniej, bo tylko po jednym, wypłaciły Rumunia, Bułgaria i Malta.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W 2008 roku 100 tys. dzieci

Ogromny wzrost zainteresowania świadczeniami rodzinnymi z UE potwierdzają Regionalne Ośrodki Polityki Społecznej. Jest ich 16 (w każdym województwie jeden) i to one zajmują się potwierdzaniem prawa do świadczeń polskich obywateli pracujących w krajach objętych tzw. koordynacją systemu zabezpieczenia społecznego. Jest to 27 krajów UE, 3 kraje Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Szwajcaria (patrz ramka).

- W 2004 roku zgłosiły się do nas 34 osoby zainteresowane świadczeniami z krajów UE, w ubiegłym roku 3,4 tys., a w tym roku ich liczba może sięgnąć 9 tys. - mówi Izabela Cyl-Żółkiewicz, kierownik w ROPS w Toruniu.

Tłumaczy, że pracujący za granicą Polacy coraz częściej uświadamiają sobie, że mając dzieci w Polsce, mogą korzystać z zagranicznych świadczeń. A są one zdecydowanie wyższe.

REKLAMA

- Zasiłek rodzinny w Niemczech wynosi miesięcznie 154 euro, w Irlandii 160 euro, a Wielkiej Brytanii 18,1 funta tygodniowo. U nas najwyższy zasiłek przysługujący na najstarsze dziecko wynosi 68 zł miesięcznie - podkreśla Izabela Cyl-Żółkiewicz.

Podobnie wzrosło zainteresowanie świadczeniami z krajów UE w pozostałych ROPS. W Krakowie liczba wysłanych do innych krajów UE formularzy (tzw. formularzy E-400), koniecznych do uzyskania przez Polaków świadczeń z krajów UE, wzrosła z około 150 w 2004 roku do około 12,4 tys. w 2007 roku.

- Tylko w ciągu trzech miesięcy tego roku wydaliśmy ich 4,5 tys. - mówi Beata Trybocka, dyrektor ROPS Krakowie.

W Opolu tamtejszy ROPS może wydać w tym roku około 10 tys. formularzy, a ośrodek w Rzeszowie około 5 tys.

Uwzględniając szacunki ROPS i dynamikę wzrostu zainteresowania świadczeniami w latach 2005-2007, można się spodziewać, że liczba osób, które w tym roku skorzystają ze świadczeń rodzinnych wypłacanych przez kraje UE, wyniesie około 100 tys. Jeśli każda z nich otrzyma około 100 euro miesięcznie (350 zł), tj. 4,2 tys. zł rocznie, to łączny transfer środków, jakie otrzymają, wyniesie 420 mln zł. Dla porównania z polskiego systemu świadczeń rodzinnych na pomoc dzieciom budżet wydaje rocznie około 10 mld zł.

Trzeba ubiegać się za granicą

Pracownicy ROPS tłumaczą, że Polacy na początku naszej przynależności do UE nie zdawali sobie często sprawy, że mogą ubiegać się o świadczenia rodzinne tam, gdzie podejmują pracę. Tymczasem nie tylko, że mogą to robić, ale wręcz powinni.

- Jeśli do pracy za granicę wyjeżdża na przykład ojciec dziecka, a w Polsce pozostaje jego niepracująca żona i dzieci, to właściwym miejscem otrzymywania świadczeń na dzieci nie jest nasz kraj, ale miejsce pracy ojca - tłumaczy Elżbieta Rajewska-Ikonowicz, dyrektor ROPS w Białymstoku.

Danuta Średzińska, kierownik w ROPS w Opolu, zaznacza wręcz, że jeśli niepracująca matka otrzymuje na dzieci polskie świadczenia, to jest to niezgodne z prawem. Zasada Koordynacji stanowi, że najważniejsze jest miejsce pracy rodziców, a nie miejsce zamieszkiwania dzieci.

- Jeśli matka nie pracuje i pobierała świadczenia rodzinne, a ojciec dzieci pracuje za granicą, to będzie ona zobowiązana do zwrotu całości świadczeń rodzinnych otrzymanych w Polsce - przestrzega Danuta Średzińska.

Pracownicy ROPS tłumaczą, że strona polska nie ma szczegółowej informacji, jakie świadczenia otrzymują Polacy, bo zależy to od tego, jaka forma pomocy przysługuje w poszczególnych krajach.

- Najczęściej pracujący za granicą starają się o świadczenia na dzieci, głównie zasiłki rodzinne - mówi Beata Trybocka.

Pracownicy ROPS podkreślają, że procedura ubiegania się o świadczenia za granicą nie jest zbyt skomplikowana i nie powinna odstraszać Polaków. Dodają, że bardzo często świadczenia w UE są wypłacane bez względu na dochód, jaki osiąga rodzina.

To jest nasze prawo

Jak tłumaczy Izabela Cyl-Żółkiewicz, ogólna zasada dotycząca obywateli UE stanowi, że jeśli pracują legalnie w jednym z krajów Unii, są uprawnieni do świadczeń lub zasiłków rodzinnych na członków ich rodziny, nawet gdy mieszkają w innym kraju. Muszą jednak spełnić kryteria do przyznania tych świadczeń, które obowiązują w danym kraju.

Na przykład w przypadku ubiegania się o świadczenia rodzinne w Wielkiej Brytanii, osoba tam przebywająca powinna złożyć do instytucji angielskiej przygotowany przez nią wniosek (CH2). Instytucja ta przyjmie go, a dodatkowo prześle do Polski formularze z serii E-400, aby potwierdzić uprawnienia osoby ubiegającej się o świadczenia (chodzi m.in. o ustalenie, czy w ogóle posiada dzieci). Po uzupełnieniu tego formularza przez polską instytucję i potwierdzeniu uprawnień zostanie on odesłany do Wielkiej Brytanii, która na tej podstawie ustali prawo do świadczeń.

Pracownicy ROPS podkreślają, że Polacy nie powinni mieć skrupułów, by ubiegać się o świadczenia w krajach UE, gdzie pracują.

- To jest ich prawo, bo tam opłacają podatki i składki, a gospodarki tych państw korzystają na tym, że nasi rodacy tam pracują - podkreśla Danuta Średzińska.

Podobnie uważa Beata Trybocka, która wskazuje, że Polacy korzystając ze świadczeń nikomu nie zabierają pieniędzy, bo uzyskanie do nich prawa zależy od tego, czy pracownik opłaca daninę na rzecz państwa od swojej pensji.

- Polakom, tak jak obywatelom danego kraju, świadczenia te należą się z tytułu pracy - podkreśla Beata Trybocka.

ILU POLAKÓW PRZEBYWA ZA GRANICĄ

GUS szacuje, że pod koniec 2006 roku na czasowej emigracji poza Polską przebywało 1,95 mln Polaków. Zdecydowana większość (1,55 mln) w krajach UE. Ich liczba niemal podwoiła się w okresie naszego członkowstwa w UE. W 2005 roku było ich tam 1,17 mln, a w końcu 2004 roku 0,75 mln. Szacunek ten uwzględnia jednak także tych, którzy od dłuższego czasu przebywali za granicą. Zalicza się więc do nich osoby, które wcześniej mieszkały w krajach UE, a jedynie zalegalizowały swój pobyt po przystąpieniu do niej Polski.

PO CO UE REGULUJE KWESTIĘ ŚWIADCZEŃ

Prawo unijne nie wymaga harmonizacji i ujednolicania krajowych przepisów, regulujących zabezpieczenie społeczne. Państwa UE mają jednak obowiązek stosować prawo, które zapewnia, że osoby pracujące w różnych krajach nie znajdą się w gorszej sytuacji ubezpieczeniowej niż te, które całe życie przepracowały i były ubezpieczone w jednym kraju. W tym celu powstała tzw. Koordynacja systemu zabezpieczenia społecznego.

Systemy zabezpieczenia społecznego krajów UE regulują głównie 2 rozporządzenia:

• Rozporządzenie (EWG) Rady numer 1408/71 z 14 czerwca 1971 r. dotyczące stosowania systemów zabezpieczenia społecznego do pracowników, osób pracujących na własny rachunek oraz członków ich rodzin, przemieszczających się w granicach Wspólnoty.

• Rozporządzenie (EWG) Rady numer 574/72 z 21 marca 1972 r. ustalającego sposób stosowania wyżej wymienionego rozporządzenia.

WAŻNE ADRESY

• www.zus.pl, www.mpips.gov.pl

• www.ec.europa.eu/employment social/social protection/missoc en.htm

• www.gazetaprawna.pl/poradnik emigranta/ (informacje na temat świadczeń, jakie przysługują w poszczególnych krajach UE)


BARTOSZ MARCZUK

bartosz.marczuk@infor.pl

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA