REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Na jaką emeryturę będziemy mogli liczyć

Marcin Jaworski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Chętni do przystąpienia do zakładu emerytalnego będą zgłaszali się do ZUS. Instytucje chcące założyć taki zakład będą musiały wyłożyć przynajmniej 50 mln zł. Zakłady emerytalne na początek dostaną z OFE prawie 2,5 mld zł.

Od 2014 roku emeryci będą wybierali, który zakład emerytalny będzie zarządzał zgromadzonymi przez nich w OFE pieniędzmi - wynika z projektu ustawy o zakładach emerytalnych, do którego dotarła GP. Przy czym nie będą tego robili w ciemno, jak to ma miejsce np. w przypadku OFE, gdzie brak jest twardych kryteriów oceny. Zestawienia ofert świadczeń zakładów emerytalnych będą udostępniane przez ZUS w terenowych jednostkach oraz na stronach internetowych. Każdy emeryt będzie widział, ile w danym zakładzie dostanie emerytury za każdy 1 tys. zł zgromadzonego kapitału. Samo świadczenie (pomniejszone o nie więcej niż 3,5 proc. opłaty dla zakładu emerytalnego) będzie przekazywane ZUS, który będzie wypłacał emeryturę z I i II filaru. ZUS będzie też obsługiwał logistycznie zawieranie umów emerytalnych. Oznacza to, że będzie dostarczał druki przystąpienia, przyjmował umowy emerytalne i przekazywał je do zakładów emerytalnych. Będzie dostawał za to wynagrodzenie od zakładów emerytalnych.

Taki system oznacza, że zakłady będą mogły rywalizować tylko wysokością obiecanej emerytury (która będzie wypadkową dwóch elementów: opłaty za zarządzanie, którą będzie można pobierać niższą niż wspomniane 3,5 proc. i zysków z inwestycji środków). Nie będzie grała roli np. duża sieć agentów czy akwizytorów, przyciągających znaną marką. Ustawa jasno stanowi, że zakład emerytalny może informować członków OFE jedynie o treściach zawartych w aktualnej ofercie świadczenia.

Wysokie koszty

REKLAMA

Dla klientów to dobrze, bo takie rozwiązanie minimalizuje koszty akwizycji. Same instytucje finansowe, które przymierzają się do utworzenia zakładów emerytalnych, nie są zachwycone tym rozwiązaniem. Dodatkowo wskazują na konieczność poniesienia wysokich kosztów na wejście na ten rynek.

- Wymogi kapitałowe są za wysokie. W pierwszym okresie zakład emerytalny ma być wyposażony w minimum 50 mln zł kapitału, a od stycznia 2019 roku nawet 100 mln zł, podczas gdy dla PTE minimalne wymogi kapitałowe to 5 mln euro - mówi Agnieszka Nogajczyk-Simeonow, prezes zarządu PTE Allianz Polska.

Do tego dochodzą wysokie koszty związane z odrębnością takie podmiotu w stosunku do innych firm z grupy. Na przykład w zarządzie będą musiały zasiadać trzy osoby, które nie mogą jednocześnie być we władzach PTE, towarzystwa ubezpieczeń na życie czy banku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Może lepiej byłoby dopuścić tworzenie odrębnych zakładów emerytalnych, ale z możliwością korzystania z infrastruktury, zarządu czy doradców inwestycyjnych PTE - mówi Agnieszka Nogajczyk-Simeonow.

REKLAMA

Dodaje, że w takim wypadku nadzór nad zakładami pozostałby w Polsce. Okazuje się, że to zastrzeżenie jest istotne, bo rząd argumentuje, że powierzenie wypłacania emerytur docelowo towarzystwom na życie - co pierwotnie rozważano - groziłoby tym, że emerytury wypłacałyby podmioty nadzorowane przez zagraniczne instytucje nadzorcze. Okazuje się bowiem, że projekt dyrektywy o wypłacalności ubezpieczycieli (tzw. Solvency II) przewiduje w obecnym kształcie rozwiązanie, które doprowadziłoby do sytuacji, w której większość działających w Polsce w ramach zagranicznych grup kapitałowych towarzystw podlegałaby nadzorom macierzystym dla spółek-matek.

Na razie przedstawiciele instytucji finansowych unikają jasnych deklaracji, czy przy takich założeniach wejdą na ten rynek. Jednak ustawodawca przygotował się i na taką ewentualność, przewidując utworzenie państwowego zakładu emerytalnego.

Lepsze gwarancje dla kobiet

Zadbał też o kobiety, proponując sposób wyliczania emerytury oparty na wspólnych dla obu płci tabelach prognozowanego dalszego trwania życia. Gdyby nie to, rozpiętości w świadczeniach dla kobiet i mężczyzn byłyby dużo większe niż to wynika z obecnych symulacji Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Z tych szacunków wynika, że w momencie przechodzenia na emeryturę osób z rocznika 1959 - w 2019 roku dla kobiet i 2024 roku dla mężczyzn - kobiety będą mogły liczyć przeciętnie na 181 zł dodatkowej emerytury, a mężczyźni na 497 zł. To efekt m.in. dłuższego o pięć lat okresu aktywności zawodowej w przypadku mężczyzn (plus element przerw w pracy na wychowanie dziecka i przeciętnie niższe zarobki). W rezultacie przeciętnie kobieta urodzona w 1959 roku zgromadzi w OFE nieco ponad 53 tys. zł, a mężczyzna 127 tys. zł. Przypomnijmy, że, jak już informowała GP, kobietom, które zaczną kończyć aktywność zawodową od 2009 roku emerytury będą wypłacały OFE.

Ustawodawca zadbał też o kobiety, wprowadzając tzw. mechanizm wyrównawczy. Polega on na tym, że zakłady emerytalne, które będą miały wśród klientów więcej kobiet, niż wynosi przeciętna dla rynku, będą mogły liczyć na rekompensatę z tytułu gorszych wyników od zakładów, które będą miały przewagę mężczyzn wśród klientów. Ma się tym zająć izba rozliczeniowa, wchodząca w skład mającego powstać centralnego organu Administracji Państwowej - Aktuariusza Krajowego. Chodzi o to, żeby kobiety były równie chętnie pozyskiwane przez zakłady emerytalne co mężczyźni, choć można mniej na nich zarobić (bo niższa będzie kwota prowizji ze względu na niższą wysokość wypłaty.

Część oszczędności przepadnie

To niestety koniec dobrych wiadomości dla kobiet, bo zakłady emerytalne będą mogły oferować tylko jeden produkt: indywidualną dożywotnią emeryturę kapitałową.

- Taki produkt nie uwzględnia specyficznych sytuacji życiowych, np. nieuleczalnej choroby, i może prowadzić do pozostawienia współmałżonka bez środków w razie zgonu. Te problemy rozwiązałoby dopuszczenie drugiego produktu tzw. wypłaty programowanej, funkcjonującego z powodzeniem na innych rynkach, np. w Chile - mówi Agnieszka Nogajczyk-Simeonow, prezes zarządu PTE Allianz Polska.

To rozwiązanie zakłada z góry określoną liczbę wypłat, która przypadnie rodzinie w razie śmierci emeryta. Nie będzie też emerytur małżeńskich, w których po śmierci męża pieniądze przez pewien czas dostawałaby żona. Pewną ochroną dla gorzej zarabiającego lub niepracującego małżonka może być zapowiadane przez rząd utrzymanie obecnego rozwiązania dotyczącego rent rodzinnych. Przewiduje ono, że jeśli np. mężczyzna umrze w wieku 67 lat i zostawi małżonkę, która nigdy nie pracowała, to będzie ona mieć prawo do 80 proc. emerytury zarówno z I, jak i II filaru. Będzie też mechanizm trzyletniej okresowej emerytury kapitałowej, który zakłada możliwość dziedziczenia pieniędzy powierzonych zakładowi emerytalnemu, ale z każdym miesiącem kwota będzie malała o 1/36.

W CO ZAINWESTUJĄ ZAKŁADY EMERYTALNE

1 mld zł trafi z OFE do zakładów emerytalnych w 2013 roku

500 mld zł dostaną z OFE zakłady w 2080 roku

Pieniądze będą mogły inwestować:

• na terytorium RP w lokaty w walucie polskiej, głównie obligacje, bony skarbowe, ale też akcje i jednostki uczestnictwa otwartych funduszy inwestycyjnych (tak będzie w początkowym okresie działalności)

• Rada Ministrów w rozporządzeniu będzie mogła otworzyć możliwość inwestycji za granicą. Nie będzie to jednak więcej niż 20 proc. wartości aktywów funduszu emerytur kapitałowych.

Źródło: MPiPS

Zakłady emerytalne

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


MARCIN JAWORSKI

marcin.jaworski@infor.pl

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ceny 2025: Ile kosztuje wykończenie mieszkania (pod klucz) u dewelopera?

Czy deweloperzy oferują wykończenie mieszkań pod klucz? W jakiej cenie? Jak wielu nabywców się na nie decyduje? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Unijne rozporządzenie DORA już obowiązuje. Które firmy muszą stosować nowe przepisy od 17 stycznia 2025 r.?

Od 17 stycznia 2025 r. w Unii Europejskiej zaczęło obowiązywać Rozporządzenie DORA. Objęte nim podmioty finansowe miały 2 lata na dostosowanie się do nowych przepisów w zakresie zarządzania ryzykiem ICT. Na niespełna miesiąc przed ostatecznym terminem wdrożenia zmian Europejski Bank Centralny opublikował raport SREP (Supervisory Review and Evaluation Process) za 2024 rok, w którym ze wszystkich badanych aspektów związanych z działalnością banków to właśnie ryzyko operacyjne i teleinformatyczne uzyskało najgorsze średnie wyniki. Czy Rozporządzenie DORA zmieni coś w tym zakresie? Na to pytanie odpowiadają eksperci Linux Polska.

Kandydaci na prezydenta 2025 [Sondaż]

Którzy kandydaci na prezydenta w 2025 roku mają największe szanse? Oto sondaż Opinia24. Procenty pierwszej trójki rozkładają się następująco: 35,3%, 22,1% oraz 13,2%.

E-doręczenia: 10 najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi

E-doręczenia funkcjonują od 1 stycznia 2025 roku. Przedstawiamy 10 najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi ekspertki. Jakie podmioty muszą posiadać adres do e-doręczeń? Czy w przypadku braku odbioru przesyłek z e-doręczeń w określonym czasie będzie domniemanie doręczenia?

REKLAMA

Brykiety drzewne czy drewno kawałkowe – czym lepiej ogrzewać dom i ile to kosztuje? Zestawienie kaloryczności gatunków drewna

Każdy rodzaj paliwa ma swoje mocne strony. Polska jest jednym z większych producentów brykietów w Europie i znaleźć u nas można bardzo szeroką ich gamę. Brykietowanie to proces, który nadaje drewnu nową strukturę, zagęszcza je. Brykiet tej samej wielkości z trocin dębowych ma taką samą wagę jak z trocin sosnowych czy świerkowych. Co więcej, brykiet z trocin iglastych ma wyższą wartość kaloryczną, ponieważ drewno iglaste, niezależnie od lekkiej wagi, tak naprawdę jest bardziej kaloryczne od liściastego. Do tego jeśli porównamy polano i brykiet o tej samej objętości, to brykiet jest cięższy od drewna.

Ratingi ESG: katalizator zmian czy iluzja postępu?

Współczesny świat biznesu coraz silniej akcentuje znaczenie ESG jako wyznacznika zrównoważonego rozwoju. W tym kontekście ratingi ESG odgrywają kluczową rolę w ocenie działań firm na polu odpowiedzialności środowiskowe, społecznej i zarządzania. Ale czy są one rzeczywistym impulsem do zmian, czy raczej efektowną fasadą bez głębszego wpływu na biznesową rzeczywistość? Przyjrzyjmy się temu bliżej.

Transfer danych osobowych do Kanady – czy to bezpieczne? Co na to RODO?

Kanada to kraj, który kojarzy się nam z piękną przyrodą, syropem klonowym i piżamowym shoppingiem. Jednak z punktu widzenia RODO Kanada to „państwo trzecie” – miejsce, które nie podlega bezpośrednio unijnym regulacjom ochrony danych osobowych. Czy oznacza to, że przesyłanie danych na drugi brzeg Atlantyku jest ryzykowne?

Chiński model AI (DeepSeek R1) tańszy od amerykańskich a co najmniej równie dobry. Duża przecena akcji firm technologicznych w USA

Notowania największych amerykańskich firm związanych z rozwojem sztucznej inteligencji oraz jej infrastrukturą zaliczyły ostry spadek w poniedziałek, w związku z zaprezentowaniem tańszego i wydajniejszego chińskiego modelu AI, DeepSeek R1.

REKLAMA

Orzeczenie o niepełnosprawności dziecka a dokumentacja pracownicza rodzica. MRPiPS odpowiada na ważne pytania

Po co pracodawcy dostęp do całości orzeczenia o niepełnosprawności dziecka? Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej odpowiedziało na wątpliwości Rzeczniczki Praw Dziecka. Problem dotyczy dokumentowania prawa do dodatkowego urlopu wychowawczego rodzica dziecka z niepełnosprawnością.

2500 zł dla nauczyciela (nie każdego) - na zakup laptopa. MEN: wnioski do 25 lutego 2025 r. Za droższy model trzeba będzie dopłacić samemu

Nauczyciele szkół ponadpodstawowych i klas I-III szkół podstawowych mogą od poniedziałku 27 stycznia 2025 r. składać wnioski o bon na zakup sprzętu w programie "Laptop dla nauczyciela" – poinformowali ministra edukacji Barbara Nowacka i wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Na złożenie wniosków nauczyciele mają 30 dni (do 25 lutego 2025 r. – PAP), kolejne 30 dni przeznaczone będzie na ich rozpatrzenie. Bony mają być wręczane w miesiącach kwiecień-maj 2025 r., a wykorzystać je będzie można do końca 2025 roku.

REKLAMA