REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Koszty korzystania z telefonów na kartę

Tomasz Świderek
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Osoby używające telefonów na kartę korzystając ze starych taryf zawyżają swoje rachunki o ok. 60 proc. w porównaniu z tymi, jakie mogliby płacić, gdyby skorzystali z nowych taryf oraz usług obniżających koszty połączeń.

Spośród działających w polskich sieciach komórkowych kart SIM 64 proc. to karty pre-paid, czyli przedpłacone. Tu też w ostatnim roku najbardziej nasiliła się konkurencja - pojawili się nowi gracze z własną siecią (P4, sieć Play) oraz wirtualni operatorzy komórkowi (MVNO). Najnowszą siecią MVNO jest Mobilking, który dystrybucję swoich kart rozpoczął w ostatni piątek.

REKLAMA

Z danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej wynika, że średnia cena minuty rozmowy w sieci komórkowej w 2007 roku wynosiła 31,7 gr. W swych obliczeniach UKE uwzględniało zarówno połączenie abonentów, w tym biznesowych (stawki dla dużych firm bywają dużo niższe niż te, które są w oficjalnych cennikach operatorów), jak i klientów używających telefonów na kartę.

Z wyliczeń GP wynika, że - przy przyjętym przez nas rozkładzie połączeń - dzięki optymalizacji kosztów (kupowaniu pakietów, uruchamianiu usług obniżających koszty) średnia cena minuty połączenia dla klientów usług przedpłaconych wynosi 45,3 gr przy wydatkach na rozmowy w wysokości 30 zł miesięcznie i 44,3 gr, gdy kwota wydatków rośnie do 50 zł miesięcznie.

W sieci taniej

W najkorzystniejszym wariancie dla miesięcznych kosztów w wysokości 30 zł - w planie Nowa Taryfa Simplus po sześciu miesiącach używania z pakietem Mini Minuty - średnia cena minuty wynosi 31,3 gr. Gdy wydajemy 50 zł miesięcznie na rozmowy, najniższa średnia cena minuty spada - w planie Nowa Taryfa Simplus po sześciu miesiącach używania i z pakietem Maxi Minut wznowionym co najmniej pięć razy - do 30 gr.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

To, że średnia cena minuty w naszych modelach jest wyższa od średniej wyliczonej przez UKE, spowodowane jest tym, iż założyliśmy, że klient do wszystkich połączeń używa tylko jednej karty SIM. Tymczasem stale rośnie liczba osób, które ze względu na koszty decydują się na używanie kilka kart SIM i wykonują tańsze połączenia wewnątrzsieciowe, które - po wykupieniu pakietów lub uruchomieniu usług dodatkowych - są wyraźnie tańsze niż te poza sieć.

W naszych obliczeniach nie uwzględniliśmy dostępnych w niektórych sieciach bonusów za częste doładowywanie konta (w zależności od sieci klienci otrzymują albo 10 proc. doładowania do wydania na połączenia wewnątrzsieciowe, albo 10 proc. na wszystkie połączenia) oraz dodatkowych zasileń konta za połączenia przychodzące.

W przypadku mBank Mobile nie braliśmy pod uwagę premiowych doładowań konta za korzystanie z usług mBanku. Uwzględnialiśmy premie za wysokość doładowania (Play, Enzo Mobile, WPMobi), ale nie wliczaliśmy premii za sposób doładowania (np. bezpośrednio na stronie WWW operatora).

Premie i bonusy obniżają ceny

Jak informuje Mobile Marketing Magazine, Brytyjczycy tracą 8,5 miliarda funtów (prawie 42 mld zł) rocznie na źle dobranych taryfach komórkowych. Jak duże są straty klientów w Polsce? Według szacunków GP, osoby niekorzystające z pakietów, a używające najnowszych taryf, przepłacają średnio o ponad 40 proc. Z kolei osoby korzystające ze starych taryf przepłacają średnio o ok. 60 proc. Z rozmów z przedstawicielami operatorów wynika, że do 35 proc. klientów usług pre- -paid ma stare, a więc droższe taryfy. Z pakietów i usług obniżających koszty nowych taryf korzysta do 25 proc. ogółu klientów pre-paid. Oznacza to, że około 20 mln osób przepłaca.

Obniżanie średniej ceny rozmowy nigdy nie było proste. Zazwyczaj polegało na kupowaniu pakietów tańszych minut do wykorzystania na rozmowy we własnej sieci i/lub na połączenia do sieci stacjonarnej lub na połączenia z wybranymi numerami. Dostępne są też usługi zmniejszające koszty połączeń w określonych porach dnia. Zdarza się, że operatorzy wycofują się z ulg lub premii.

W zależności od sieci, a ostatnio także od typu pakietu, tańsze minuty mają określony termin na wykorzystanie lub są bezterminowe. W regulaminach operatorzy określają zarówno to, z których typów pakietów można korzystać jednocześnie, jak i to, w jakiej kolejności są one rozliczane (nie zawsze jest to kolejność korzystna dla użytkownika). W naszych obliczeniach uwzględnialiśmy jedynie pakiety obniżające cenę przez całą dobę oraz do wszystkich klientów własnej sieci i - ewentualnie - sieci stacjonarnej.

Klienci PTC w taryfie Tak Tak Happy mogli kupować wiele pakietów na raz, ale ostatnio Era ograniczyła liczbę pakietów do 10 w ciągu 30 dni. W Orange POP można kupić wiele pakietów, ale ostateczny termin ich wykorzystania jest nie dłuższy niż termin wygaśnięcia najpóźniej kupionego pakietu. W Plusie nowy pakiet można kupić, gdy poprzedni się skończy. To sprawia, że w praktyce za część rozmów wewnątrzsieciowych płacimy jak za połączenia do innych sieci komórkowych.

Sprawdź, ile w pakiecie

W przypadku pakietów z terminem wygaśnięcia warto zastanowić się, czy - o ile istnieje taka możliwość - nie lepiej skorzystać z innej oferty obniżającej cenę. Może się bowiem okazać, że z pozoru lepsza oferta okaże się droższa, bo znacznej części pakietu nie wykorzystamy.

W ostatnich miesiącach Polkomtel i PTK Centertel wprowadziły na rynek nowe taryfy automatycznie obniżające ceny połączeń. W Orange - taryfa Nowe Orange Go - cena rozmowy wewnątrzsieciowej i do sieci stacjonarnej zależy od wysokości doładowania. W Plusie - plan Nowa Taryfa Simplus - podstawowa stawka zależy od stażu w sieci, a ponadto liczba minut w pakietach wewnątrzsieciowych rośnie wraz z liczbą wcześniej kupionych takich pakietów. Podstawowa cena rozmowy przestaje spadać po szóstym miesiącu używania taryfy, a pełne benefity z zakupu pakietu Maxi Minuty osiągamy po wznowieniu go po raz piąty.

Także w taryfie Tak Tak Happy jest usługa obniżająca podstawową cenę rozmowy (z wyjątkiem sieci Play), ale trzeba ją włączyć, gdy karta w sieci działa dłużej niż cztery miesiące. Po wysłaniu odpowiedniego kodu aktywowana jest wówczas taryfa Tak Tak Happy Taniej, w której po ośmiu miesiącach stażu w sieci podstawowa stawka za połączenia wynosi 59 gr za minutę.

Koszty korzystania z telefonów na kartę

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

KOSZYK GP

Założyliśmy, że 60 proc. połączeń to rozmowy wewnątrz sieci. 5 proc. rozmów to połączenia do sieci stacjonarnych, a pozostałe to rozmowy do innych sieci komórkowych. Ponieważ część operatorów ma wyższe stawki połączeń do sieci Play, założyliśmy, że rozmowy z tą siecią stanowią 5 proc. ogółu. W przypadku MVNO założyliśmy, że wszystkie rozmowy odbywają się poza sieć. Dla Samych Swoich przyjęliśmy, że rozmowy wewnątrzsieciowe to 5 proc. ogółu.

GP RADZI

• Klienci sieci komórkowych Orange, Era i Plus, którzy nie zmieniali taryfy w ciągu ostatnich 12 miesięcy, powinni na stronach www operatorów sprawdzić, czy nie ma innych, korzystniejszych dla nich planów taryfowych.

• Korzystanie z dobrze dobranych usług obniżających koszty w nowych taryfach pozwala obniżyć je średnio o ok. 45 proc.

• Ci, którzy nie zmieniali taryf przedpłaconych w ciągu ostatnich 36 miesięcy, w zasadzie obowiązkowo powinni przejść na nowe plany taryfowe i uruchomić usługi obniżające koszty. Mogą na tym zaoszczędzić nawet do 60 proc. Wyjątkiem są osoby korzystające z bardzo dopasowanych do ich potrzeb pakietów i usług.

Tomasz Świderek

tomasz.swiderek@infor.pl

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

REKLAMA

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

REKLAMA

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

REKLAMA