REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak zmniejszyć obiążenia kredytowe

Edyta Dobrowolska
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Jeden kredyt na zakup telewizora, drugi na meble, do tego karta kredytowa. Z kilku drobnych rat robi się poważne obciążenie domowego budżetu. Jaki jest sposób na zmniejszenie ciężaru kilku kredytów?

 

 

Co prawda obecny system monitowania zdolności kredytowej prowadzony zarówno przez banki i inne instytucje udzielające pożyczek jak i Biuro Informacji Kredytowej ma wykluczyć nadmierne zadłużanie się konsumentów, ale wciąż nie jest to system doskonały. Co gorsza, zazwyczaj bardziej optymistycznie niż te instytucje patrzymy na swoje możliwości finansowe. Gdy więc bank odmówi kredytu, gotowi jesteśmy korzystać z pożyczek udzielanych przez różne instytucje, dla których brak zdolności kredytowej nie jest kategorią dyskwalifikującą kandydata na pożyczkobiorcę. W ten sposób wpadamy jednak w pułapkę o podwójnym dnie. Mało, że ryzykujemy w związku ze zbyt optymistyczną oceną swojej sytuacji finansowej, to na dodatek godzimy się na pożyczenie pieniędzy na bardzo niekorzystnych warunkach, zwłaszcza w zakresie kosztów obsługi zadłużenia.

Stosunkowo najprostszym sposobem ratowania się przed zaciskającą się pętlą zadłużenia, zwłaszcza gdy składa się nań kilka zobowiązań, jest skonsolidowanie długu. Sposobem na to jest zaciągnięcie specjalnego kredytu, który praktycznie udzielany jest bezgotówkowo, gdyż bank przelewa określone transze pożyczki na konta poprzednich wierzycieli.

Plusy jednego kredytu

Przez tego rodzaju działanie można osiągnąć kilka korzyści. Przede wszystkim możemy obniżyć administracyjne koszty obsługi. Jest to możliwe dzięki temu, że po zmianie całe zadłużenie obsługiwał będzie jeden bank na jednym rachunku. Już choćby z tej racji koszt będzie niższy. Ponadto kredyt konsolidacyjny może być niżej oprocentowany niż wszystkie lub przynajmniej znaczna część starych zobowiązań. Istotną okolicznością może być także to, że na okoliczność kredytu konsolidacyjnego podpisujemy nową umowę. Jest to więc okazja do tego, by na nowo ustalić warunki tejże umowy kredytowej. Przede wszystkim możemy elastycznie dostosować czas spłaty zobowiązania. Jeśli wydłużymy ją w czasie, to choć zsumowane koszty obsługi takiej pożyczki za cały okres automatycznie wzrosną, to jednak wysokość miesięcznego obciążenia może być nawet o 1/3 lub połowę niższa niż suma zobowiązań z okresu sprzed konsolidacji. W ten sposób, tylko poprzez negocjacje i zawarcie nowej umowy, uzyskamy więc radykalną poprawę płynności.

Zabezpieczenie hipoteczne

Na tym nie koniec. Większość kredytów konsolidacyjnych oferowanych przez banki ma charakter kredytów bądź pożyczek hipotecznych. A to oznacza, że ich oprocentowanie jest niższe niż jakiekolwiek inne kredyty i pożyczki. Ponadto przy okazji załatwiania kredytu konsolidacyjnego możemy ustalić nowy termin spłaty całego zobowiązania i np. wydłużyć go w czasie, by płacone na bieżąco raty miesięczne dały nam większą swobodę w gospodarowaniu pieniędzmi.

Zresztą jeśli tylko poprzednie zobowiązania niebezpiecznie zbliżyły się do górnej granicy naszej zdolności kredytowej, a tym bardziej ją przekroczyły, bank rozpatrujący nasz wniosek o kredyt konsolidacyjny sam zaproponuje rozłożenie go na okres dłuższy, przekraczający termin spłaty udzielonego nam najdłuższego kredytu.

Właściwy moment na decyzję

By jednak uzyskać w banku kredyt konsolidacyjny, jak w przypadku każdego innego kredytu, musimy dysponować zdolnością kredytową. Dlatego o konsolidacji trzeba pomyśleć wcześniej, niż zaczną się kłopoty ze spłatą choćby jednego zobowiązania, które ma być konsolidowane. Wiele osób, które w obliczu kłopotów z obsługą zadłużenia decyduje się na kredyt konsolidacyjny, nie kryje rozczarowania, że bank promujący takie kredyty wykazuje dużą wstrzemięźliwość w przychylnym załatwieniu sprawy lub wręcz odmawia takiego kredytu. Często dzieje się tak nawet wtedy, gdy kandydat na kredytobiorcę formalnie ma czyste konto w Biurze Informacji Kredytowej, a bank udzielający kredytów konsolidacyjnych uparcie twierdzi, że wnioskodawcy brak jest zdolności kredytowej.

Dzieje się tak zazwyczaj wtedy, gdy starania są spóźnione i np. zainteresowana osoba, szukając ratunku na własną rękę, np. zadłużyła się do granic limitu w ramach jednej lub nawet kilku kart kredytowych, wykorzystuje non stop limit debetowy itp. Trzeba bowiem wiedzieć, że te krótkoterminowe zobowiązania także brane są pod uwagę przez bank przy ustalaniu zdolności kredytowej wnioskodawcy. Dlatego zamiast szukać łatwego ratunku na chwilę, licząc, że w przyszłości jakoś tam będzie, lepiej o kredycie konsolidacyjnym pomyśleć nawet na zapas.

JAK TO ZROBIĆ...

Jak skonsolidować kilka kredytów w jeden

PROBLEM: Konsument w różnych terminach zaciągał kredyty w bankach. W efekcie kilka razy w miesiącu spłaca raty kapitałowe i odsetki od zadłużenia. Traci na to czas i pieniądze.

ROZWIĄZANIE: By zaoszczędzić na czasie i pieniądzach (kosztach), należy wszystkie takie zobowiązania kredytowe zamienić w jedno. W tym celu najpierw oceniamy obciążenia kredytowo-pożyczkowe, wyliczając, ile wynosi spłata kapitału, a ile koszty obsługi długu. Następnie sprawdzamy ofertę banków w zakresie kredytów konsolidacyjnych, porównując zwłaszcza sumę kosztów obsługi starych długów z kosztem kredytu konsolidacyjnego. Sprawdzamy też, czy nie moglibyśmy najpoważniejszego zadłużenia zamienić w taki kredyt konsolidacyjny lub refinansowy, zwiększając jego wysokość o kwoty pozostałych, niespłaconych jeszcze zobowiązań. Na koniec wybieramy taki kredyt, z którym związane są najniższe koszty.


EDYTA DOBROWOLSKA

gp@infor.pl

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA