Ile będziemy zarabiać w 2008 roku
REKLAMA
REKLAMA
WSZYSCY PRACOWNICY OTRZYMAJĄ WYŻSZE PŁACE NETTO
W lipcu tego roku rozpoczął się pierwszy etap obniżania kosztów pracy. Składka rentowa opłacana do ZUS przez pracowników zmalała o 3 pkt proc. Zamiast 6,5 proc. (łącznie do ZUS pracownik i pracodawca odprowadzali z tytułu tej składki 13 proc.) wynosi obecnie 3,5 proc. Kolejny etap obniżki wejdzie w życie od stycznia 2008 r. W efekcie część składki opłacana przez pracownika zmniejszy się o kolejne 2 pkt proc. (zmaleje z 3,5 proc. do 1,5 proc. tzw. podstawy wymiaru). O tyle samo (do 4,5 proc.) spadnie też składka opłacana przez pracodawcę. Wyższe więc będą wypłacane w styczniu pensje netto, spadną koszty firm z tytułu zatrudniania pracowników. Na zmianach tych zyskają też osoby prowadzące działalność gospodarczą.
Ile zyska pracownik
Pensja netto osoby zarabiającej 3 tys. zł brutto w wyniku pierwszego etapu obniżki składki rentowej wzrosła od lipca z 2013,22 zł do kwoty 2085,12. Taka osoba zyskała więc prawie 82 zł miesięcznie. Od stycznia jej pensja netto będzie znów wyższa, dzięki kolejnej redukcji składki. Wyniesie 2134,72 zł i będzie wyższa od wypłacanej jej w okresie lipiec-grudzień tego roku o kolejne 49,6 zł miesięcznie.
Osoba zarabiająca 3 tys. zł miesięcznie zyska więc docelowo od stycznia 2008 r. 121,5 zł miesięcznie (w stosunku do pensji wypłaconej jej w czerwcu tego roku). Trzeba pamiętać, że niższa składka na rentę oznacza równocześnie konieczność odprowadzania wyższych zaliczek na podatek dochodowy i wyższych składek do NFZ. Stanie się tak, bo tzw. podstawa naliczania tych składek będzie wyższa. Podstawa ta dla podatku jest obliczana przez obniżenie pensji brutto o składki na ubezpieczenia społeczne i 1/12 kwoty kosztów uzyskania przychodu. Ponieważ składki będą niższe, podstawa będzie wyższa, przez co wyższy będzie opłacany procentowo podatek. Dlatego pracownik nie zyskuje na redukcji składki pełnej kwoty wynikającej z obniżenia jej wysokości procentowej, ale wartości, które podajemy.
WAŻNE
Każde 1000 zł brutto pensji pracownika oznaczało od lipca podwyżkę wynoszącą około 24 zł netto, a od stycznia 41,5 zł miesięcznie (w porównaniu z czerwcem tego roku).
Zależy od daty wypłaty
Jeśli firma wypłaci wynagrodzenie za grudzień w grudniu tego roku, to na deklaracji składanej do ZUS w styczniu musi uwzględnić 10 proc. składkę. Jeśli natomiast wypłaci grudniową pensję w styczniu, składka wyniesie 6 proc. W takiej sytuacji liczy się bowiem moment uzyskania przychodu pracownika, czyli moment otrzymania wynagrodzenia. Jeżeli pensja za grudzień zostanie wypłacona w styczniu, będzie to przychód stycznia, od którego składka na ubezpieczenie rentowe będzie opłacana w nowej wysokości. Podobna zasada obowiązuje przy wypłacie wynagrodzeń od umów cywilnoprawnych. Jeśli ktoś na przykład wykonał zlecenie w listopadzie, a jego zleceniodawca zapłaci mu z tego tytułu w styczniu, powinien obliczyć składkę rentową na dzień wypłaty według nowych stawek. Taka zasada dotyczy też osób, które takie umowy zawierają z pracodawcą cyklicznie. Na przykład co miesiąc oprócz pensji otrzymują honoraria. Jeśli wykonali zlecenie czy dzieło w grudniu, a wynagrodzenie zostanie im wypłacane w styczniu, powinni opłacić niższą składkę rentową.
Niższe obciążenia dla samozatrudnionych
Na redukcji składki rentowej zyskają też osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą. Obecnie osoby takie opłacają składkę rentową w wysokości 10 proc. od podstawy jej naliczania, jaką jest dla większości z nich 60 proc. przeciętnej płacy (podstawa ta, która wynosi obecnie 1622,05 zł, zmienia się pięć razy w roku). Po styczniowej redukcji tej składki samozatrudnieni będą opłacać składkę rentową nie w wysokości 10 proc., ale 6 proc. od podstawy wymiaru. W efekcie wysokość miesięcznej składki wpłacanej do ZUS spadnie o około 100 zł w stosunku do czerwca tego roku.
Trzeba zaznaczyć, że osoby prowadzące działalność skorzystają na obniżonej składce dopiero w lutym, opłacając składki za styczeń. Opłacając w styczniu składki za grudzień, prowadzący działalność wpłacą do ZUS składki naliczone z 10-procentową składką. Naliczą one składkę w wysokości 6 proc. dopiero za styczeń i niższy przelew będzie w lutym. Natomiast jeśli osoby takie zatrudniają pracowników lub zleceniobiorców, to wymiar składki będzie zależeć od momentu wypłaty im wynagrodzenia. Jeśli wypłacą je w grudniu, to na deklaracji składanej do ZUS w styczniu muszą uwzględnić 10-proc. składkę rentową. Jeśli natomiast dokonają wypłaty w styczniu, składka wyniesie 6 proc. Osoba prowadząca firmę może więc znaleźć się w sytuacji, w której składka rentowa opłacana za nią wyniesie 10 proc., a za jej pracowników 6 proc.
Pracodawcy też zyskają na obniżce
Od stycznia obniżą się też obciążenia firm z tytułu zatrudniania pracowników. Ponieważ ustawa nie przewidywała w lipcu redukcji składki dla pracodawców, nadal opłacają ją oni w wysokości 6,5 proc. podstawy wymiaru. Składka opłacana przez pracodawcę zostanie jednak obniżona od stycznia o 2 pkt proc. Spadnie więc z 6,5 do 4,5 proc. Obecnie koszt zatrudnienia pracownika otrzymującego średnią pensję (2,5 tys. zł) wynosi dla firmy 3015,25 zł. W wyniku obniżenia z 6,5 do 4,5 proc. wysokości składki rentowej, jaką musi opłacać za pracownika jego pracodawca, zyska on dla osoby zarabiającego średnią pensję 50 zł miesięcznie, tj. 600 zł rocznie. Każde 1000 zł brutto pensji pracownika będzie pracodawcę kosztować od nowego roku 20 zł mniej. Jeśli pracownik zarabia 5 tys. zł brutto miesięcznie, będzie tańszy o 100 zł, a jeśli zarabia 10 tys. zł, miesięczny koszt jego zatrudnienia spadnie o 200 zł.
BARTOSZ MARCZUK
bartosz.marczuk@infor.pl
Podstawa prawna
- Ustawa z 15 czerwca 2007 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 115, poz. 792).
NAJNIŻSZE PENSJE WZROSNĄ O 20 procent
Dzięki podwyższeniu wynagrodzenia minimalnego do 1126 zł więcej zarobią nie tylko zatrudnieni za najniższe stawki, ale także pracujący w nocy i pozostający w gotowości do pracy w trakcie przestoju.
Od stycznia 2008 r. płaca minimalna wzrośnie o 190 zł i wyniesie 1126 zł. Więcej zarobią więc pracownicy opłacani według najniższych stawek. Minimalne wynagrodzenie będzie stanowić 40 proc. średniej pensji (obecnie płaca ta wynosi 936 zł i stanowi 35 proc. średniej). W wyniku podwyżki pensja netto osoby zarabiającej minimum będzie w styczniu wyższa o prawie 150 zł. Obecnie otrzymuje do ręki 697,94 zł, w styczniu będzie to 845,17 zł.
Niższa od wysokości minimalnego wynagrodzenia nie może być pensja pracownika zatrudnionego w pełnym miesięcznym wymiarze czasu pracy. Wyjątkiem od tej zasady jest sposób określania najniższej pensji dla osób rozpoczynających pracę. Zgodnie z art. 6 ust. 2 ustawy o wynagrodzeniu minimalnym wysokość płacy pracownika w jego pierwszym roku pracy nie może być niższa niż 80 proc. wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę (czyli od stycznia 2008 r. 900,80 zł). Do wspomnianego okresu wlicza się wszystkie okresy, za które była opłacana składka na ubezpieczenie społeczne lub zaopatrzenie emerytalne, z wyłączeniem okresów zatrudnienia na podstawie umowy o pracę w celu przygotowania zawodowego.
Warto pamiętać, że przy obliczaniu wysokości wynagrodzenia pracownika nie uwzględnia się nagrody jubileuszowej, odprawy pieniężnej przysługującej pracownikowi w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy oraz wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych.
Jeśli pracownik zarabia mniej
W przypadku gdy w danym miesiącu, z uwagi na terminy wypłat niektórych składników wynagrodzenia lub rozkład czasu pracy, wynagrodzenie pracownika jest niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia, pracodawca musi uzupełnić wynagrodzenie do tej wysokości. Wyrównanie pracodawca wypłaca za okres każdego miesiąca łącznie z wypłatą wynagrodzenia. Natomiast pracownikom wynagradzanym na podstawie godzinowych stawek wynagrodzenia wyrównanie wypłaca się za każdą godzinę pracy. Wtedy wyrównanie stanowi różnicę między wysokością wynagrodzenia godzinowego, wynikającą z podzielenia wysokości minimalnego wynagrodzenia przez liczbę godzin pracy przypadającą do przepracowania przez pracownika w danym miesiącu w ramach pełnego wymiaru czasu pracy, a wysokością wynagrodzenia pracownika w danym miesiącu, przeliczoną na godzinę pracy.
Jeżeli pracownik jest zatrudniony w niepełnym miesięcznym wymiarze czasu pracy, wysokość minimalnego wynagrodzenia ustala się w kwocie proporcjonalnej do liczby godzin pracy przypadającej do przepracowania przez pracownika w danym miesiącu, biorąc za podstawę wysokość minimalnego wynagrodzenia.
Więcej za pracę w nocy
Wraz z podwyższeniem płacy minimalnej wzrosną także niektóre świadczenia, których wysokość jest zależna od obowiązującego w danym roku minimalnego wynagrodzenia. Od stycznia przyszłego roku wzrośnie na przykład wysokość dodatku wypłacanego pracownikom wykonującym pracę w porze nocnej. Wynosi on 20 proc. stawki godzinowej wynikającej z minimalnego wynagrodzenia.
Aby właściwie obliczyć wysokość tego dodatku, kwotę minimalnego wynagrodzenia za pracę (obowiązującą w danym roku) należy podzielić przez wymiar czasu pracy w danym miesiącu. Następnie oblicza się 20 proc. otrzymanej stawki godzinowej, po czym wynik ten mnoży się przez liczbę godzin przepracowanych w porze nocnej w danym miesiącu. Dla przykładu osoba, która w styczniu przyszłego roku przepracuje w porze nocnej 70 godzin, powinna otrzymać dodatek z tego tytułu w wysokości 89,60 zł. Gdyby płaca minimalna w 2008 roku nie została podwyższona, wówczas ten sam pracownik otrzymałby 74,45 zł.
Warto przypomnieć, że dodatek do wynagrodzenia przysługuje każdemu pracownikowi, który wykonywał pracę w czasie określonym w danym zakładzie jako pora nocna. Pracodawca musi w każdym miesiącu obliczać wysokość dodatku indywidualnie dla każdego pracownika.
Wyższe wynagrodzenie za przestój
Innym świadczeniem uzależnionym od wysokości minimalnej płacy jest wynagrodzenie pracownika za tzw. przestój w pracy, czyli za czas niewykonywania pracy, jeżeli podwładny był gotów do jej wykonywania, ale z winy pracodawcy nie mógł jej świadczyć. Pracownikowi za przestój przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną (a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony - 60 proc. wynagrodzenia za czas pracy). Jednak w każdym przypadku płaca za przestój nie może być niższa od wynagrodzenia minimalnego. Aby obliczyć wysokość minimalnej stawki godzinowej za czas przestoju, należy więc podzielić wysokość minimalnego wynagrodzenia przez liczbę godzin pracy przypadającą do przepracowania przez pracownika w danym miesiącu w ramach pełnego wymiaru czasu. Otrzymana stawka godzinowa płacy minimalnej będzie jednocześnie najniższą stawką wynagrodzenia za czas przestoju. W przyszłym roku będzie ona więc o 20 proc. wyższa niż obecnie (za ten sam czas pracy).
Odprawy będą większe
Dzięki podwyżce płacy minimalnej w przyszłym roku na wyższe odprawy będą mogły liczyć niektóre osoby, z którymi rozwiązano stosunek pracy z przyczyn niedotyczących pracowników np. w ramach grupowego zwolnienia. Pracownikom takim przysługuje bowiem odprawa pieniężna. Ustala się ją według zasad obowiązujących przy obliczaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy. Jej wysokość nie może jednak przekraczać kwoty 15-krotnego minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w dniu rozwiązania stosunku pracy.
W 2008 roku maksymalna wysokość odprawy z tytułu rozwiązania stosunku pracy w ramach zwolnienia grupowego wyniesie więc 16 890 zł. Obecnie zwolniony w ten sposób pracownik może otrzymać najwyżej 14 040 zł.
Wyższe odszkodowania
Z powodu podwyższenia płacy minimalnej do 1126 zł wzrośnie także wysokość minimalnego odszkodowania, jakie pracownikowi będzie musiał wypłacić pracodawca, który naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu (art. 183d k.p.). Złamanie tych przepisów polega na różnicowaniu przez pracodawcę sytuacji pracownika na przykład ze względu na wiek, płeć, wyznanie czy niepełnosprawność, którego skutkiem jest m.in. odmowa nawiązania lub rozwiązanie stosunku pracy, niekorzystne ukształtowanie wynagrodzenia lub pomijanie przy awansie zawodowym. W tym roku najniższa wysokość takiego odszkodowania wynosi 936 zł. Na podobnych zasadach od nowego roku wzrośnie też wysokość minimalnego odszkodowania, o jakie może ubiegać się pracownik mobbingowany. Zgodnie bowiem z art. 943 par. 4 k.p. pracownik, który wskutek mobbingu rozwiązał umowę o pracę, ma prawo dochodzić od pracodawcy odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę.
Ile wyniesie dodatek za pracę w nocy w 2008 roku
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
ŁUKASZ GUZA
lukasz.guza@infor.pl
Podstawa prawna
- Art. 183d, art. 81, art. 943 par. 4 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz.U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm.).
- Art. 8 par. 4 ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz.U. Nr 90, poz. 844 z późn. zm.).
- Art. 6 ustawy z 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz.U. Nr 200, poz. 1679 z późn. zm.).
- Rozporządzenie Rady Ministrów z 11 września 2007 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2008 roku (Dz.U. Nr 171, poz. 1209).
REKLAMA