REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podsumowanie rynku kredytów hipotecznych

Bartosz Michałek
Bartosz Michałek
Ekspert w zakresie finansów osobistych.

REKLAMA

REKLAMA

Podsumowanie wydarzeń na rynku kredytów hipotecznych w Polsce musi się odbywać dwubiegunowo. Z jednej strony chodzi o analizę popytu, czyli struktur potrzeb klientów. Z drugiej podaży, a więc konstrukcji ofert bankowych.  

Na obie kategorie bezpośredni wpływ mają rynkowe czynniki zewnętrzne. W pierwszym przypadku chodzi przede wszystkim o ceny nieruchomości. W drugim o stopy procentowe i kursy walutowe.

KLIENCI

Droższe nieruchomości – wyższe kredyty

Ceny działek, mieszkań i domów w 2007 r. mocno rosły kontynuując trend z ubiegłego roku. Dynamika tego procesu była uzależniona od typu nieruchomości i jej lokalizacji. Po pierwsze bardziej drożały działki niż mieszkania. Po drugie mocniej szły w górę niedocenione wcześniej lokalizacje, czyli np. lokale w Poznaniu (wzrost w ujęciu rocznym nawet o 70%) niż w Warszawie (wzrost w ujęciu rocznym ok. 20%). Tak czy owak ceny rosły i podczas, gdy za trzydziestometrową kawalerkę w stolicy trzeba było rok temu zapłacić 210 000 PLN to dzisiaj średniobiorąc ok. 250 000 PLN. Fakt ten w bezpośredni sposób przekłada się na wzrost wysokości poszukiwanego kredytu hipotecznego. Obecnie według eHipoteka.com jest to już powyżej 240 000 PLN, podczas gdy rok temu mówiło się o poziomie ok. 180 000 PLN. Szczęśliwie dla kupujących od mniej więcej połowy roku daje się zauważyć spowolnienie na rynku mieszkaniowym, co w efekcie przyniosło stabilizację, a nawet drobną korektę cen.

Stopy rosną, raty też

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Mijające dwanaście miesięcy to okres rosnących stóp procentowych. Jeszcze na początku roku stawka WIBOR, na bazie której jest konstruowane oprocentowanie złotowych kredytów wynosiła 4,2%, obecnie jest to 5,2%. Podobnie rosły stopy dla popularnego franka szwajcarskiego – z 2,11% w styczniu do obecnych 2,75%. Spłacający kredyt w tej walucie skorzystali jednak w tym samym czasie na drożejącej złotówce, co zneutralizowało niekorzystny wpływ stóp procentowych. Ciekawy obraz daje wykres porównujący wysokość rat kredytowych na początku i w końcu obecnego roku dla zadłużenia w wysokości 200 000 PLN w zależności od waluty.

 

Jak się okazuje spłacający kredyty w CHF i USD płacą niższe raty niż rok temu z uwagi na mocną złotówkę. Kredyty w EUR są nieco droższe. W najgorszej sytuacji są spłacający kredyty w złotówce. W ich przypadku rata w ujęciu rocznym dla naszego przykładu wzrosła o ponad 100 PLN!

 

Popyt na finansowanie w złotówkach jednak nie słabnie, a nawet rośnie. Przyczyną tego stanu rzeczy był szybszy wzrost stóp procentowych w Szwajcarii niż w Polsce oraz funkcjonowanie Rekomendacji S. Powoduje ona, że zdolność kredytowa dla kredytów złotowych jest korzystniej liczona niż w przypadku kredytów walutowych.

 

Na niskim poziomie utrzymuje się popularność kredytów w Euro i Dolarze. Według statystyk eHipoteka.com zapotrzebowanie na obie waluty wykazuje jedynie ok. 2% rynku. Istotna zmiana tego wskaźnika, pomimo spadających stóp w USA i słabnącego „zielonego” wydaje się małoprawdopodobna.

BANKI

Problem ze zdolnością? Spłacaj dłużej

Większy kredyt to oczywiście wyższa rata do spłaty. A pensje Polaków nie rosną tak szybko (ok. 10% rocznie) jak ceny nieruchomości. Jeżeli do tego dodamy efekty wprowadzonej w lipcu 2006, zmniejszającej dostępność kredytów walutowych Rekomendacji S oraz rosnących w Polsce i na świecie stóp procentowych to otrzymamy mieszankę o nazwie: „kłopot ze zdolnością kredytową”. Coraz częściej o wyborze danej oferty banku nie decyduje jej atrakcyjność cenowa, ale sama możliwość uzyskania kredytu. Dlatego banki starają się konkurować również w tym zakresie. W jaki sposób? Np. wydłużając dostępny okres spłaty. W niektórych bankach dzisiaj można uzyskać kredyt nawet na 50 lat, podczas gdy rok temu było to maksymalnie 35 lat.

Kredyty większe niż wartość nieruchomości

Elastyczność banków nie kończy się jednak na dostępnym okresie spłaty. Kredytobiorcy poszukują nie tylko nominalnie wyższych kredytów, ale również coraz większych w stosunku do wartości nieruchomości. Na chwilę obecną najczęściej powyżej 80%. Jeżeli jest zapotrzebowanie na większe kredyty to czemu nie udzielać ich powyżej wartości nieruchomości? W 2007 roku pojawiły się oferty kredytowe na 130% ceny mieszkania. Kupuję za 100, a mogę dostać 130. Kuszące.

Otwarcie na klientów z zagranicy

Banki coraz chętniej otwierają się na Polaków pracujących za granicą. Jak się okazuje jest to dobre źródło klientów, ponieważ większość z nich deklaruje chęć powrotu do ojczyzny, a więc myśli o zakupie własnego lokum. A w ubiegłych latach banki wcale nie tak chętnie udzielały im kredytów. Teraz deklaruje tę możliwość praktycznie już każdy. I w coraz większej ilości przypadków deklaracje mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Banki obniżają ceny takich kredytów, upraszczają procedury ich przyznawania, akceptują dokumenty w języku angielskim, itd.

Szukanie zarobku w ubezpieczeniach

W 2007 roku silniej zaznaczył się trend poszukiwania zarobku przez banki w dodatkowym elemencie oferty kredytowej – ubezpieczeniach. I nie chodzi tutaj o te związane bezpośrednio z kredytem, a więc tzw. ubezpieczeniem brakującego wkładu własnego i ubezpieczeniem pomostowym, ale raczej o ubezpieczenia na życie, ubezpieczenia na wypadek utraty pracy, ubezpieczenia od utraty wartości przez nieruchomość. Często ich użyteczność dla klienta jest niewielka, a przychód dla banku istotny. Oferuje się je jako substytut prowizji, teoretycznie zwiększając atrakcyjność oferty. Faktycznie jednak, po głębszej analizie może się okazać, że efekt jest dokładnie odwrotny. Płacenie za niepotrzebne ubezpieczenie to po prostu nieuzasadniony, dodatkowy koszt.

PROGNOZA

Wydarzeniem ostatnich tygodni była deklaracja Zarządu PKO BP wskazująca na możliwość podniesienia marż kredytowych w przyszłym roku. Przyczyną takiego działania jest z jednej strony zacieśnianie polityki kredytowej z uwagi na potencjalne zagrożenia analogiczne do tych, które wystąpiły podczas kryzysu na rynku kredytów hipotecznych w USA. Drugą przyczyną jest spadający stosunek pozostawianych przez klientów depozytów w porównaniu do wysokości zaciąganych kredytów. W październiku tego roku według NBP zadłużenie Polaków wyniosło 248 mld PLN, podczas gdy depozyty 246 mld PLN. Taki stan rzeczy spowoduje, że banki, aby pożyczyć pieniądze będą musiały pozyskać je z rynku, a to może spowodować wzrost marż pobieranych przez banki.

 

Tyle, że z drugiej strony konkurencja na rynku jest coraz silniejsza i o klienta dużo trudniej. Żaden z banków nie potwierdził chęci podążenia śladem PKO BP. Spodziewamy się, że taki scenariusz jest mało prawdopodobny. Rosnące rynkowe stopy procentowe w połączeniu ze wzrostem marż bankowych mocno utrudniłyby dostęp do kredytów hipotecznych. A na to banki nie pozwolą. Dlatego uważamy, że wzrost oprocentowania kredytów w przyszłym roku będzie wynikał jedynie z czynników rynkowych, a nie z podwyżek bankowych marż.

 

Spodziewamy się w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy podtrzymania działań banków zmierzających do uelastyczniania ofert kredytowych, a więc z jednej strony akceptacji coraz szerszej gamy źródeł zatrudnienia, z drugiej typów nieruchomości stanowiących zabezpieczenie. W pierwszym przypadku chodzi przede wszystkim o walkę o klienta zarabiającego za granicą i ułatwianie mu uzyskania kredytu. W drugim przypadku chodzi z kolei o zwiększanie, już i tak szerokiej, dostępności oferty na zakup ziemi. W tym bowiem segmencie należy się spodziewać wzrostu popularności kredytów. To samo dotyczy kredytów refinansowych, a więc tych przeznaczonych na spłatę zobowiązań udzielonych przez inne banki. Zapytania o kredyty tego rodzaju na eHipoteka.com stanowią wciąż niewielki odsetek – 5%. Należy się spodziewać wzrostu tego wskaźnika.

 

Podsumowując, spodziewajmy się w przyszłym roku droższych kredytów w PLN z uwagi na rosnące stopy procentowe tak w Polsce oraz stabilizacji kosztów kredytów walutowych (z uwagi na zatrzymanie procesu podnoszenia stóp procentowych lub nawet ich obniżek oraz umacniającego się złotego). Z drugiej strony najpewniej spotkamy się z coraz bardziej elastyczną i dostępną ofertą kredytową, choć niestety nie tańszą. Zadłużenie Polaków z tytułu kredytów hipotecznych według danych NBP jeszcze rok temu wynosiło nieco ponad 70 mld PLN podczas, gdy dzisiaj jest to ponad 110 mld PLN. To dużo, ale wciąż relatywnie mało w porównaniu do krajów UE, gdzie ta wartość w stosunku do PKB wynosi kilka razy więcej. Polacy będą się więc zadłużać w kolejnych latach, tym bardziej, że według szacunków wykazują jeszcze popyt na ok. 2 000 000 mieszkań….

Bartosz Michałek

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ceny 2025: Ile kosztuje wykończenie mieszkania (pod klucz) u dewelopera?

Czy deweloperzy oferują wykończenie mieszkań pod klucz? W jakiej cenie? Jak wielu nabywców się na nie decyduje? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Unijne rozporządzenie DORA już obowiązuje. Które firmy muszą stosować nowe przepisy od 17 stycznia 2025 r.?

Od 17 stycznia 2025 r. w Unii Europejskiej zaczęło obowiązywać Rozporządzenie DORA. Objęte nim podmioty finansowe miały 2 lata na dostosowanie się do nowych przepisów w zakresie zarządzania ryzykiem ICT. Na niespełna miesiąc przed ostatecznym terminem wdrożenia zmian Europejski Bank Centralny opublikował raport SREP (Supervisory Review and Evaluation Process) za 2024 rok, w którym ze wszystkich badanych aspektów związanych z działalnością banków to właśnie ryzyko operacyjne i teleinformatyczne uzyskało najgorsze średnie wyniki. Czy Rozporządzenie DORA zmieni coś w tym zakresie? Na to pytanie odpowiadają eksperci Linux Polska.

Kandydaci na prezydenta 2025 [Sondaż]

Którzy kandydaci na prezydenta w 2025 roku mają największe szanse? Oto sondaż Opinia24. Procenty pierwszej trójki rozkładają się następująco: 35,3%, 22,1% oraz 13,2%.

E-doręczenia: 10 najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi

E-doręczenia funkcjonują od 1 stycznia 2025 roku. Przedstawiamy 10 najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi ekspertki. Jakie podmioty muszą posiadać adres do e-doręczeń? Czy w przypadku braku odbioru przesyłek z e-doręczeń w określonym czasie będzie domniemanie doręczenia?

REKLAMA

Brykiety drzewne czy drewno kawałkowe – czym lepiej ogrzewać dom i ile to kosztuje? Zestawienie kaloryczności gatunków drewna

Każdy rodzaj paliwa ma swoje mocne strony. Polska jest jednym z większych producentów brykietów w Europie i znaleźć u nas można bardzo szeroką ich gamę. Brykietowanie to proces, który nadaje drewnu nową strukturę, zagęszcza je. Brykiet tej samej wielkości z trocin dębowych ma taką samą wagę jak z trocin sosnowych czy świerkowych. Co więcej, brykiet z trocin iglastych ma wyższą wartość kaloryczną, ponieważ drewno iglaste, niezależnie od lekkiej wagi, tak naprawdę jest bardziej kaloryczne od liściastego. Do tego jeśli porównamy polano i brykiet o tej samej objętości, to brykiet jest cięższy od drewna.

Ratingi ESG: katalizator zmian czy iluzja postępu?

Współczesny świat biznesu coraz silniej akcentuje znaczenie ESG jako wyznacznika zrównoważonego rozwoju. W tym kontekście ratingi ESG odgrywają kluczową rolę w ocenie działań firm na polu odpowiedzialności środowiskowe, społecznej i zarządzania. Ale czy są one rzeczywistym impulsem do zmian, czy raczej efektowną fasadą bez głębszego wpływu na biznesową rzeczywistość? Przyjrzyjmy się temu bliżej.

Transfer danych osobowych do Kanady – czy to bezpieczne? Co na to RODO?

Kanada to kraj, który kojarzy się nam z piękną przyrodą, syropem klonowym i piżamowym shoppingiem. Jednak z punktu widzenia RODO Kanada to „państwo trzecie” – miejsce, które nie podlega bezpośrednio unijnym regulacjom ochrony danych osobowych. Czy oznacza to, że przesyłanie danych na drugi brzeg Atlantyku jest ryzykowne?

Chiński model AI (DeepSeek R1) tańszy od amerykańskich a co najmniej równie dobry. Duża przecena akcji firm technologicznych w USA

Notowania największych amerykańskich firm związanych z rozwojem sztucznej inteligencji oraz jej infrastrukturą zaliczyły ostry spadek w poniedziałek, w związku z zaprezentowaniem tańszego i wydajniejszego chińskiego modelu AI, DeepSeek R1.

REKLAMA

Orzeczenie o niepełnosprawności dziecka a dokumentacja pracownicza rodzica. MRPiPS odpowiada na ważne pytania

Po co pracodawcy dostęp do całości orzeczenia o niepełnosprawności dziecka? Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej odpowiedziało na wątpliwości Rzeczniczki Praw Dziecka. Problem dotyczy dokumentowania prawa do dodatkowego urlopu wychowawczego rodzica dziecka z niepełnosprawnością.

2500 zł dla nauczyciela (nie każdego) - na zakup laptopa. MEN: wnioski do 25 lutego 2025 r. Za droższy model trzeba będzie dopłacić samemu

Nauczyciele szkół ponadpodstawowych i klas I-III szkół podstawowych mogą od poniedziałku 27 stycznia 2025 r. składać wnioski o bon na zakup sprzętu w programie "Laptop dla nauczyciela" – poinformowali ministra edukacji Barbara Nowacka i wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Na złożenie wniosków nauczyciele mają 30 dni (do 25 lutego 2025 r. – PAP), kolejne 30 dni przeznaczone będzie na ich rozpatrzenie. Bony mają być wręczane w miesiącach kwiecień-maj 2025 r., a wykorzystać je będzie można do końca 2025 roku.

REKLAMA