REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W 2008 r. płace pójdą w górę o 8 proc.

Paweł Czuryło
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Średnia płaca nadal będzie rosła w tempie 5-10 proc. rocznie. Wzrost wynagrodzeń może w końcu zacząć przekładać się na wyższe ceny towarów i inflację.

PROGNOZA

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w październiku 2913 zł brutto, czyli było wyższe o 9,6 proc. niż przed rokiem - wynika z szacunków GP dokonanych na podstawie prognoz dziewięciu ekonomistów. Rośnie też zatrudnienie i w ubiegłym miesiącu w firmach (powyżej dziewięciu pracowników) było już ponad 5,2 mln osób, czyli o 4,7 proc. więcej niż w październiku ubiegłego roku.

REKLAMA

Dziś te prognozy zweryfikuje oficjalny komunikat GUS, ale zarówno ekonomiści, jak i specjaliści od rynku pracy nie mają wątpliwości, że te trendy będą kontynuowane. W najbliższych latach roczny wzrost płac w przedsiębiorstwach, według ekonomistów, ukształtuje się średnio pomiędzy 5 a 10 proc., ale w najbardziej nowoczesnych sektorach będzie to nawet 10-20 proc. Oczywiście przy stałym wzroście zatrudnienia o 2-5 proc. rocznie.

- Polska gospodarka odrabia dystans dzielący nas od krajów starej Unii Europejskiej i stąd musi następować wzrost płac zwłaszcza w przemyśle i usługach. W 2008 roku dynamika płac może być zbliżona do tej z 2007 roku, a w kolejnych latach będzie trochę niższa - mówi Jarosław Janecki, główny ekonomista Societe Generale Polska.

W negocjacjach płacowych nowym argumentem może być obserwowany wzrost cen, który wyniósł wskaźnik inflacji w październiku do poziomu nienotowanego od ponad dwóch lat, czyli 3 proc. To nie koniec tego wzrostu i ekonomiści otwarcie mówią o możliwości osiągnięcia w pierwszej połowie 2008 roku poziomu 4 proc.

Głównie usługi finansowe

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Specjaliści od zasobów ludzkich podkreślają, że wśród ofert pracy dominują zgłaszane przez sektor finansowy.

REKLAMA

- Bardzo wiele ofert zgłaszają banki oraz firmy oferujące usługi finansowe. Dotyczy to nie tylko dużych miast, ale także regionów. Nowych pracowników chcą zatrudniać firmy usługowe, księgowe, call centre. Poszukiwania nowych pracowników sprawiają, że firmy muszą o nich konkurować, co tylko przyczynia się do wzrostu wynagrodzeń - podkreśla Joanna Kotzian z Grupy HRK.

Banki notujące rekordowe wyniki nie zamierzają poprzestać na dotychczasowych klientach i stąd oferując nowe produkty, rozbudowują też sieć oddziałów. Bank Millennium w tej dziedzinie jest jednym z liderów, bo zatrudnił w ciągu dziewięciu miesięcy tego roku ponad 700 nowych pracowników i planuje zatrudnić drugie tyle w 2008 roku.

Wzrost zatrudnienia

Ekonomiści PKO BP zwracają uwagę, że w ostatnim czasie wzrosła głównie liczba zatrudnionych w sektorze usług, czyli w handlu i naprawach, ale także w przetwórstwie przemysłowym i budownictwie.

- Przewidujemy, że w 2007 roku w firmach nastąpi 4,6-proc. wzrost zatrudnienia wobec 3 proc. w 2006 roku - napisali w raporcie, dodając, że wzrost wynagrodzeń w ostatnim miesiącu dotyczył głównie płac właśnie w sektorze usługowym, telekomunikacji i przetwórstwie przemysłowym. Ich zdaniem, wzrost siły nabywczej wynagrodzeń w firmach osiągnie w 2007 roku poziom 6,4 proc. wobec 4,2 proc. realnego wzrostu w 2006 roku.

Firmy to nie budżetówka

W sytuacji gdy nowy rząd zastanawia się, jak podwyższyć płace w sferze budżetowej, pracownicy sektora przedsiębiorstw najczęściej nie mają tego problemu. Prędzej mogą wybierać w ofertach i pytać, kto da więcej. Te pozytywne nastroje na rynku pracy znalazły potwierdzenie w badaniu przeprowadzonym przez PBS DGA na zlecenie GP, o którym pisaliśmy wczoraj. Okazuje się, że aż 73 proc. Polaków nie obawia się utraty pracy, a 50 proc. z nas jest przekonana, że w przypadku zwolnienia nie byłoby kłopotów ze znalezieniem nowego miejsca pracy.

Ten komfort po stronie pracowników jest jednocześnie powodem do niepokoju dla właścicieli firm. Coraz większe problemy z pozyskaniem nowych pracowników mogą się przyczynić do zmniejszenia aktywności gospodarczej w 2008 roku.

- Gniezno jest zagłębiem komisów samochodowych. Tutaj wszyscy młodzi chłopcy, którzy nie szli na studia, chcieli zostać mechanikami samochodowymi. Gdyby ktoś przyprowadził mi dziś nawet 30 dobrych tokarzy i frezerów, przyjmę ich do pracy - mówi Ewa Wydra-Nawrocka z firmy Trepko (producent maszyn dla przemysłu spożywczego), laureat nagrody GP Wehikuły czasu, wyróżniającego firmy o najzdrowszej kondycji finansowej.

Dlatego ta firma przed trzema laty wraz ze szkołą zawodową utworzyła przyzakładową szkołę, która ma kształcić pracowników.

Kłopoty firm przemysłowych z pozyskaniem nowych ludzi potwierdzają firmy doradcze.

-- Poszukiwani są inżynierowie różnych specjalności, automatycy, informatycy. Ich brak to duży problem dla firm, które potrzebują zarówno menedżerów, jak i specjalistów. Problemy z rekrutacją dotyczą też najniższych stanowisk np. w firmach produkcyjnych - podkreśla Joanna Kotzian z Grupy HRK.

Czasem firmy, tak jak deweloper J.W. Construction, szukają rozwiązania problemów w imporcie pracowników, ale jak się okazuje, to nie wystarcza.

- W tej chwili szukamy ludzi do prac żelbetowych - mówi GP Jerzy Zdrzałka, prezes J.W. Construction.

Prognozy GP

PAWEŁ CZURYŁO

pawel.czurylo@infor.pl

OPINIA

BOGUSŁAW KOTT

prezes Banku Millennium

Bogusław Kott, prezes Banku Millennium

W ciągu dziewięciu miesięcy 2007 roku zwiększyliśmy zatrudnienie o 740 osób, a od września 2006 do września 2007 r. to już 951 osób. W związku z planami dalszego rozwoju sieci sprzedaży będziemy nadal zwiększali zatrudnienie. Obecnie posiadamy 400 placówek bankowych, a na koniec 2007 roku chcemy ich mieć 430. Natomiast w 2008 roku planujemy otwarcie kolejnych 70, aby osiągnąć poziom 500 placówek. Dlatego zatrudniamy głównie osoby do obsługi klientów i do sprzedaży naszych produktów.

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA