Jak inwestować duże oszczędności
REKLAMA
Zróżnicowany portfel pozwala na realizację różnych, obiecujących pomysłów oraz uwzględnienie wielu różnych celów inwestycyjnych klienta o różnym horyzoncie czasowym. Rozwiązanie oparte tylko i wyłącznie na polisie ubezpieczeniowej o charakterze inwestycyjnym, tzn. produkcie typu unit-linked, nie pozwala na rozróżnienie różnych celów w ramach jednego rozwiązania, przez co jest rozwiązaniem z góry ograniczonym.
Polisa typu unit-linked, tzn. fundusze inwestycyjne opakowane w produkt ubezpieczeniowy, jako forma lokowania kapitału (nie jako jedyne rozwiązanie inwestycyjne) jest wyborem właściwym wyłącznie przy założeniu, że spełnione są m.in. cztery następujące warunki:
- klient jest świadomym inwestorem (lub przynajmniej korzysta z usług profesjonalnego doradcy),
- klient dokonuje częstych zmian struktury portfela inwestycyjnego (korzyść poprzez optymalizację podatkową),
- klient inwestuje w długim horyzoncie czasowym (wysokie opłaty likwidacyjne, tzw. opłaty na wyjściu),
- klient reprezentuje agresywny profil ryzyka (w ramach polisy inwestycyjnej, głównie ze względu na dodatkowe koszty zarządzania nie jest opłacalne przy obecnym poziomie stóp procentowych inwestowanie w instrumenty bezpieczne, tzn. koszty jakimi obarczony jest taki produkt przewyższają potencjalne korzyści z jego posiadania)
Do minusów tego produktu należałoby zaliczyć fakt, że polisa inwestycyjna pomimo swojego „''multibrandu”'' ma zazwyczaj charakter zamknięty, tzn. oferta produktowa jest zazwyczaj z góry ustalona, a pojawiające się na rynku nowe produkty inwestycyjne rzadko są na bieżąco wdrażane w ramach funkcjonującego już portfela produktowego. Osobną kwestią jest skwantyfikowanie korzyści wynikających z braku zobowiązań podatkowych w momencie konwersji. Należy mieć na uwadze fakt, że krajowy rynek akcji najprawdopodobniej nie będzie rósł w zawrotnym tempie 40 proc. rocznie przez kolejne 7-10 lat, a stosunkowo niższa stopa zwrotu z inwestycji (dodatkowo pomniejszona przez dodatkowe opłaty zarządzania pobierana na poziomie firmy ubezpieczeniowej) oznacza mniejszą korzyść z oszczędności na podatku Belki (przy częstych konwersjach w ramach portfela) niż to mogłoby się to wydawać.
Decyzja o zmianie struktury alokacji oszczędności nie jest łatwa i wymaga naturalnie argumentacji przemawiającej za przeniesieniem środków z funduszu X do funduszu Y. Argumentację taką można albo wypracować samemu, analizując sytuację na poszczególnych rynkach finansowych i wyciągając z tej analizy wnioski, albo zdać się na poradę osoby, która klientowi ten produkt wcześniej sprzedała (o ile zajmuje się ona również doradztwem a nie tylko sprzedażą), albo, co jest często popełnianym przez klientów błędem, oprzeć swoją decyzję o zmianie alokacji tylko i wyłącznie na podstawie reklam i innych działań marketingowych opartych w głównej mierze na propagandzie historycznych wyników funduszy.
PIOTR SZULEC
dyrektor inwestycyjny, Partnerzy Inwestycyjni
REKLAMA