REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Komórka zamiast portfela

Małgorzata Wilińska
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Za drobne zakupy i usługi można już zapłacić telefonem komórkowym. Na razie może to zrobić tylko użytkownik sieci Plus GSM w Warszawie, ale spodziewany jest szybki rozwój tej formy płatności w Polsce.

Nie musimy już nosić ze sobą portfela ani karty kredytowej. Wystarczy telefon komórkowy. Swoją komórką możemy zapłacić za taksówkę, hamburgera w McDonald's czy za kawę w automacie. Warunek: w punktach tych musi działać system mPay (poznamy to po naklejkach). Specjaliści zapewniają, że płatność przez telefon jest bezpieczna. Wróżą jej w Polsce ogromną przyszłość.

Firmy mPay i Polkomtel (operator sieci Plus, Simplus oraz Sami Swoi) udostępniły usługę mobilnej płatności. Innowacyjne polskie rozwiązanie uzyskało już patenty w 11 krajach (m.in. w Rosji, Republice Południowej Afryki). Usługa jest uzupełnieniem istniejących instrumentów płatniczych (gotówka, karty płatnicze).

Telefon zamiast karty

- Jako pierwsi w Polsce otrzymaliśmy zgodę prezesa Narodowego Banku Polskiego na świadczenie usługi polegającej na rozliczaniu transakcji za pomocą telefonów komórkowych. Zamiast płacić kawałkiem plastiku, płacimy telefonem komórkowym - cieszy się Henryk Kułakowski, prezes mPay, twórca systemu płatności mobilnych.

- To ciekawe rozwiązanie: do płatności używa się pasma głosu, które jest szybkie. Wydaje się, że jest to na tyle innowacyjne, iż zyska wielu zwolenników, przede wszystkim wśród ludzi młodych - mówi Remigiusz Kaszubski, dyrektor zespołu systemu płatniczego i bankowości elektronicznej Związku Banków Polski.

- Transakcja nie jest rozliczana z rachunku telekomunikacyjnego operatora komórkowego, ponieważ zabraniają tego regulacje prawne. Podobnie jak w przypadku karty płatniczej, pieniądze są pobierane z konta płatniczego przypisanego do naszego numeru telefonu - tłumaczy prezes Henryk Kułakowski.

Prosta obsługa

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Aktywowanie usługi, czyli uruchomienie elektronicznej portmonetki w naszym telefonie, jest bardzo proste. Przelewamy np. 100 zł na konto mPay (w tytule przelewu wpisujemy nasz numer telefonu; otrzymujemy SMS-a, dzwonimy pod numer *145 i podajemy kod PIN, którym - tak jak przy płaceniu kartą - będziemy potwierdzać transakcje. Po chwili możemy już korzystać z płatności telefonem). Szczegóły: www.mpay.pl

Wiele możliwości

Usługa umożliwia nam nawet pożyczanie elektronicznych pieniędzy (między użytkownikami telefonów komórkowych; jeden z nich musi być jednak zarejestrowany w systemie mPay, a obaj muszą mieć - przynajmniej na razie - telefony w sieci Plus).

Na przykład jeśli zabraknie nam na kawę w automacie, możemy zadzwonić i pożyczyć pieniądze od osoby, która ma elektroniczną portmonetkę. W momencie kiedy wyśle pieniądze na numer naszego telefonu, automatycznie trafiamy do systemu mPay (w takim przypadku nasz PIN definiujemy przy pierwszej transakcji). System możemy wykorzystywać również jako elektroniczne kieszonkowe (np. rodzice mogą przesłać pieniądze na telefon dziecka).

Bezpieczeństwo i nowoczesność

Mobilne transakcje są bezpieczne. Każda jest potwierdzona kodem PIN, a przepływ danych jest szyfrowany.

- Bezpieczeństwo zapewnia technologia, która bazuje na kryptografii szyfrowej. Jest to bardzo nowoczesne rozwiązanie - twierdzi Remigiusz Kaszubski z ZBP.

Każdą transakcję można przeprowadzić w kanale głosowym. Usługa jest połączeniem głosowym, po jej wykonaniu w naszym telefonie nie pozostaje żaden ślad. Złodziej nie ma możliwości użycia naszego kodu PIN i zapłacenia naszym telefonem. Po przeprowadzeniu transakcji klient otrzymuje papierowy paragon czy fakturę z kasy fiskalnej oraz elektroniczny paragon (SMS), gdzie jest informacja o zrealizowanej transakcji (w tym SMS-ie również sprzedawca może umieścić krótką informację zwrotną do użytkownika, np. o promocjach).

Korzystający z m-płatności ma konto internetowe, na które może się zalogować i sprawdzić historię zrealizowanych transakcji.

- Jeśli nie wie, co to za transakcje, może je bezpośrednio u nas reklamować - zapewnia Henryk Kułakowski, prezes mPay.

Reklamacja towaru odbywa się u sprzedawcy. W mPay (tak jak w przypadku kart płatniczych) realizowany jest wyłącznie zwrot transakcji.

Duży rynek

- Nie jestem przeciwnikiem m-płatności. Ważne, aby był to system otwarty, umożliwiający włączenie się każdego banku i każdego operatora - mówi Remigiusz Kaszubski.

Potencjalny rynek tego typu usług w Polsce jest ogromny. Warto przypomnieć, że mamy 32 mln użytkowników telefonów komórkowych, banki wydały 24 mln kart płatniczych, a 80 proc. transakcji to drobne płatności.

Jak płacić telefonem komórkowym

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

7 restauracji McDonald's w Warszawie umożliwia płacenie komórką

5 punktów Telepizzy w Warszawie umożliwia płacenie komórką

45 dni (od daty zakupu lub płacenia za usługę) mamy na zgłoszenie do mPay reklamacji naszej transakcji

60 dni to maksymalny czas rozpatrzenia reklamacji transakcji przez mPay

50 groszy zapłaci użytkownik systemu mPay za przelew środków na inną komórkę (elektroniczna pożyczka)

MAŁGORZATA WILIŃSKA
malgorzata.wilinska@infor.pl

Podstawa prawna:
- Ustawa z 24 sierpnia 2001 r. o ostateczności rozrachunku w systemach płatności i systemach rozrachunku papierów wartościowych oraz zasadach nadzoru nad tymi systemami (Dz.U. nr 123, poz. 1351).
- Ustawa z 12 września 2002 r. o elektronicznych systemach płatniczych (Dz.U. nr 169, poz. 1385).
- Decyzja prezesa NBP nr 1/2007 z 26 stycznia 2007 r.

 

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

REKLAMA

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

REKLAMA

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

REKLAMA