REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak obniżyć składkę o 50 %

REKLAMA

REKLAMA

Firma może obniżyć składki za ubezpieczenie mienia, płacąc za część szkód. Jednak kierowcy wolą płacić wyższe składki, ale mieć gwarancję pełnej wypłaty.


Klienci narzekają na wysokie składki na polisy, ale nie korzystają z możliwości ich obniżenia przez wprowadzanie zasady, że część szkody pokryją z własnej kieszeni. Tymczasem towarzystwa są w stanie znacznie obniżyć ceny, jeśli nie będą musiały zajmować się drobnymi szkodami, których jest najwięcej.

Firma musi ocenić ryzyko

Szczególnie dobrze to widać w ubezpieczeniach mienia firm. Według szacunków ekspertów z firmy brokerskiej Gras Savoye, przedsiębiorstwo o majątku 20-30 mln zł może płacić o 50 proc. niższe składki za jego ubezpieczenie, jeśli zgodzi się pokrywać z własnej kieszeni szkody nieprzekraczające 100 tys. zł.

- Oczywiście podstawą przyjęcia odpowiedniego poziomu franszyzy, czyli wysokości szkody, którą będziemy pokrywać z własnych środków, jest prawidłowa analiza szkód w poprzednich okresach ubezpieczenia - mówi Artur Grześkowiak, wiceprezes Gras Savoye.

Trzeba przeanalizować, co się bardziej opłaca: ubezpieczenie z niższą franszyzą i wyższą składką czy podniesienie franszyz i wyeliminowanie z pokrycia niektórych szkód, co pozwoli uzyskać oszczędności w kosztach ubezpieczenia.

- Na pewno przypadki, w których mamy do czynienia ze szkodami o frekwencyjnej częstotliwości w kilku- lub kilkunastoletnich okresach ubezpieczenia, w szczególności o niewielkich rozmiarach, uzasadniają przyjęcie wyższych poziomów udziałów własnych. W takich przypadkach koszt ubezpieczenia wiernie odwzorowuje koszt wypłacanych odszkodowań, a więc ubezpieczenie traci jedną ze swoich podstawowych funkcji, tj. pokrycia zdarzeń losowych i niepewnych - mówi Artur Grześkowiak.

Szkody frekwencyjnie pojawiają się w branżach takich jak: transport (częste drobne szkody załadunkowe/rozładunkowe lub w innych etapach transportu), dystrybucja i handel (uszkodzenia towaru, np. w wyniku zalania, szkody magazynowe) czy dystrybucja energii (przepięcia).

Drogie życie teściowej

Właśnie rezygnacja z ubezpieczania zdarzeń pewnych może dać też dobre rezultaty w ubezpieczeniach grupowych. Polska jest ewenementem w skali światowej, jeśli chodzi o zakres polis grupowych na życie. U nas przyjęło się, że musi ona obejmować wypłatę w razie śmierci rodziców lub teściów.

Tymczasem okazuje się, że to bardzo drogie opcje, bo - w zależności od profilu grupy - 17-34 proc. składki przeznaczane jest na pokrycie tego ryzyka. Około 10 proc. składki ogółem to koszt ewentualności urodzenia dziecka. Dlaczego? Bo w każdej grupie zdarza się kilka takich przypadków - albo śmierci, albo urodzin - rocznie i na 1-3 tys. zł wypłaty muszą złożyć się wszyscy ubezpieczeni.

- Roszczenia w związku ze śmiercią rodziców, teściów czy dziecka oraz urodzenia dziecka stanowią około 50 proc. wszystkich wypłat w grupowych ubezpieczeniach na życie - mówi Paweł Wróbel, rzecznik Generali Życie.

Jakie efekty da rezygnacja z tych ryzyk? Według szacunków ekspertów Commercial Union, może to dać nawet kilkukrotny wzrost sumy ubezpieczenia na wypadek śmierci głównego ubezpieczonego, czyli pracownika. Skala wzrostu zależy od średniej wiekowej grupy. Jeśli mamy grupę, w której przeciętny wiek to 35 lat, przy rezygnacji z wypłat za urodziny dziecka lub śmierć rodziców czy teściów można liczyć na wypłatę w razie śmierci głównego ubezpieczonego o ponad 80 tys. zł większą. Oznacza to, że zamiast np. 20 tys. zł rodzina zmarłego pracownika mogłaby dostać ponad 100 tys. zł. Widać więc, że rezygnując z niewielkiego wsparcia na wypadek śmierci rodziców, można zapewnić realną ochronę swojej rodzinie za stosunkowo niewielkie pieniądze.

Małe szkolne wypłaty

Nieco mniej spektakularne wyniki dostaniemy, jeśli w ubezpieczeniach szkolnych zrezygnowalibyśmy z wypłat odszkodowań za drobne urazy. To niepopularne rozwiązanie, bo klienci wywierają raczej presję na to, żeby wypłacać choć drobne kwoty, ale za każdy rodzaj uszkodzenia ciała. Efekt jest taki, że przy drobnych urazach część rodziców nawet nie fatyguje się po 100-200 zł odszkodowania, a przy poważnych wypadkach, gdy dziecko na stałe jest inwalidą, rodzice dostają 5-15 tys. zł, zamiast realnego wsparcia.

- Przy rezygnacji z wypłat za szkody powodujące mniejszy niż 10 proc. uszczerbek można by albo o połowę obniżyć składki, albo dwukrotnie podnieść sumy ubezpieczenia - mówi Paweł Wróbel, rzecznik Generali.

Wiele drobnych szkód

Według statystyk jego firmy w szkodach likwidowanych z ubezpieczeń NNW urazy do 3 proc. trwałego uszczerbku na zdrowiu stanowią około 50 proc. wszystkich szkód zgłoszonych z ubezpieczeń NNW, w których wysokość świadczenia jest wyliczana na podstawie trwałego uszczerbku na zdrowiu określonego przez komisję lekarską.

Klienci lubią też dostawać całe odszkodowanie za uszkodzenie samochodu.

- Zdecydowanie najwięcej jest umów w pełnym zakresie, bez udziałów własnych ani franszyz integralnych - mówi Agnieszka Sobucka z biura prasowego PZU.

Jej firma ma najbardziej na rynku rozbudowany system możliwych obniżek składki przy przyjęciu przez klienta zobowiązania albo do pokrywania części każdej szkody i mniejszych szkód (tzw. udział własny), albo pokrywania mniejszych szkód z własnej kieszeni (tzw. franszyza redukcyjna). W zależności od wybranego rozwiązania i procentowego poziomu udziału własnego lub franszyzy można liczyć nawet na 50-proc. obniżkę składki.

Jak zapewnić sobie wyższe odszkodowanie albo niższe składki
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


MARCIN JAWORSKI
marcin.jaworski@infor.pl

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA