Bankowa wojna kredytowa. Czy na niej zyskamy?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Oprocentowanie sięga w niektórych przypadkach nawet 20 proc., do tego dochodzą często 5-proc. prowizje, a czasem jeszcze obowiązkowe ubezpieczenia. Oczywiście takie kredyty są dla banków bardziej ryzykowne niż te hipoteczne, ale jak widać to ryzyko się opłaca. Do tego dochodzi fakt, że potencjalna grupa klientów na takie pożyczki jest ogromna. Nie każdego stać na kredyt mieszkaniowy, ale zdolność na kilka tysięcy złotych pożyczki dużo łatwiej uzyskać. Do tego banki w zasadzie nie muszą specjalnie namawiać do kredytów gotówkowych. Dobra sytuacja gospodarcza, a co za tym idzie niższe bezrobocie czy wyższe wynagrodzenia, zwiększają optymizm polskich konsumentów. Skoro wierzą oni w dobrą sytuację materialną w przyszłości, to teraz chętniej zaciągają kredyty. Z danych NBP wynika, że od początku roku zadłużenie z tytułu kredytów konsumpcyjnych (gotówkowych, ratalnych) zwiększyło się z 56,4 mld PLN do 68,7 mld PLN.
Polskie banki starają się skorzystać na tym pędzie do pożyczek. Widać, że liberalizują swoją ofertę i upraszczają procedury otrzymywania kredytów. Od 10 września 2007 r. największy polski bank PKO BP pożycza do 20 tys. PLN bez przedstawiania zaświadczenia od pracodawcy dotyczącego zarobków, i to w czasie jednej wizyty w oddziale. Z kolei Bank Zachodni WBK także 10 września zmienił politykę kredytową, którą ma zwiększyć dostępność jego produktów. W przypadku kredytów gotówkowych bank skrócił do 5 minut czas oczekiwania na decyzję o przyznaniu pieniędzy. Zliberalizował również zasady przyznawania kredytów, bo by uzyskać pożyczkę do 5 tys. PLN nie jest już potrzebne zaświadczenie od pracodawcy. W górę poszła również maksymalna kwota kredytu gotówkowego. Teraz ta granica wyniesie 20-krotność dochodów kredytobiorcy, a nie 15-krotność jak dotychczas.
REKLAMA
Poza zmianą polityki kredytowej, czy wprowadzaniem nowych produktów, obserwujemy też wysyp promocji. Na przykład GE Money Bank klientom, którzy do końca października skorzystają z kredytu gotówkowego, obiecuje zwrot 5 proc. odsetek. ING Bank Śląski przedłużył do 19 października promocyjne oprocentowanie kredytów gotówkowych na poziomie 8 proc. Niebawem z nową, udoskonaloną ofertą ma wystartować również Bank Pocztowy. Korzystając z promocji w banku warto jednak zachować czujność i dokładnie sprawdzić jej warunki.
Z drugiej strony trzeba pamiętać, że Rada Polityki Pieniężnej nadal podnosi stopy procentowe. Trzeba jednak przyznać bankom, że niewielka część z nich zdecydowała się na podniesienie oprocentowania swoich kredytów gotówkowych. I tak na przykład Bank BPH podniósł oprocentowanie „pożyczki od ręki” o 0,5 p.p., a Santander Consumer Bank przesunął zakres oprocentowania kredytów gotówkowych z 8,8-21,50 proc. na 9,99-21,99 proc. PKO BP i mBank również podniosły oprocentowanie swoich pożyczek gotówkowych, ale potem zmieniły także swoją ofertę. Z jednej strony więc konkurencja między bankami utrzymuje oprocentowanie kredytów na dość zbliżonym poziomie, ale z drugiej wraz z kolejnymi podwyżkami stóp NBP, ich opłacalność dla banków będzie malała. Można się więc spodziewać, że zobaczymy jeszcze podwyżki oprocentowania w bankach.
nazwa banku
| nazwa produktu
| oprocentowanie
| prowizja za udzielenie
| |
Bank BPH
| pożyczka od ręki
| 9,90%
|
1,00%
| |
BGŻ
| kredyt do wzięcia
| 7,90%
| 5,00%
| |
BGK
| pożyczka gotówkowa
| 15,50%
| 3,00%
| |
Bank Millennium
| szybka pożyczka
| 12,90%
| 5,00%
| |
BOŚ Bank
| pożyczka praktyczna
| 11,24%
| 2,00%
| |
Pekao SA
| pożyczka ekspresowa
| 10,99%
| 5,00%
| |
MultiBank
| kredyt gotówkowy
| 15,25%
| 0,50 – 5,00%
| |
Polbank
| kredyt na Miarę
| 15,90%
| 0,00%
| |
GE Money Bank
| kredyt gotówkowy
| 15,90%
| 3,50%
| |
ING Bank Śląski
| pożyczka letnia
| 8,00%
| 0,00%
| |
Lukas Bank
| kredyt gotówkowy
| 18,50 – 20,00%
| 5,00%
| |
PKO BP
| MAX pożyczka MINI rat
| 9,90%
| 5,00%
| |
Raiffeisen Bank Polska
| kredyt LAST MINUTE
| 6,99%
| 5,00%
|
Zestawienie ofert kredytów gotówkowych
Założenia: kredyt gotówkowy w wysokości 3 tys. PLN, okres spłaty 12 miesięcy
Wrzesień 2007 r.
Źródło: Open Finance
Mateusz Ostrowski, analityk Open Finance
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.