REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Promocyjna karta może się okazać pułapką

Monika Krześniak
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Karta kredytowa bez opłat, wydawana na próbę, wydłużony okres bezodsetkowy, darmowe wypłaty z bankomatu - to tylko niektóre sposoby banków na złapanie klienta. Nie daj się zwieść...


GP razem z analitykami Open Finance przygotowała raport o najgroźniejszych pułapkach w kartach kredytowych.

Nie ma darmowej karty

Banki niemal na siłę wciskają karty kredytowe za darmo. Tyle tylko że brak opłat obowiązuje w pierwszym roku użytkowania, ale za kolejny trzeba zapłacić.

W niektórych warunkiem zwolnienia z opłaty jest wykonanie transakcji o określonej wartości, która zazwyczaj zależy od typu karty - dla srebrnej wynosi około 1-1,2 tys. zł miesięcznie, a dla złotej będzie to wyższa kwota. W efekcie osoby, które uległy namowom bankowych sprzedawców i wzięły kartę kredytową, ale jej nie używały, po roku dowiadują się o tym, że muszą zapłacić w zależności od typu karty kilkadziesiąt lub kilkaset złotych. O tym banki nie informują wcześniej. Sprytnym wybiegiem jest również oferowanie dodatkowej karty do tego samego limitu. Taki manewr stosuje np. PKO BP. Przykładowo posiadaczom srebrnej karty Visa, bank wysyła kartę organizacji MasterCard. Jeśli klient ją aktywuje, ma dwie karty do tego samego rachunku kredytowego, ale musi każdą z tych kart zrobić średnio w miesiącu transakcje o wartości 1,2 tys. zł, żeby bank zwolnił go z opłat za użytkowanie kart w kolejnym roku. Przy jednej karcie wystarczą zakupy za 1,2 tys. zł, ale przy dwóch już co najmniej za 2,4 tys. zł miesięcznie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Niskie odsetki tylko chwilowo

Kolejny manewr to kuszenie klientów niskimi odsetkami.

REKLAMA

- Przykładowo oprocentowanie kart Millennium Visa i Millennium MasterCard wynosi 9,9 proc. w pierwszych trzech miesiącach od wydania, potem rośnie do 19,9 proc. Podobną promocję miał Dominet Bank, gdzie przez pierwsze pół roku oprocentowanie wynosiło 6 proc., ale potem rosło do 21,84 proc. - wymienia Mateusz Ostrowski z Open Finance.

Takie rozwiązania kuszą klientów do zaciągania kredytu na karcie, ale są dla nich opłacalne tylko w okresach promocyjnych. Jeśli nie uda się szybko spłacić zadłużenia, to bank odbije sobie koszty promocji dużo wyższym standardowym oprocentowaniem.

Niskim odsetkom od zadłużenia w karcie warto się przyjrzeć uważniej także dlatego, że w wielu bankach nie są one jedynym kosztem związanym z obsługą zadłużenia. Przykład: karta Nordea Aspiracje Standard zachęca bardzo atrakcyjnym oprocentowaniem na poziomie 12,5 proc. Do tego klient jest obdarowywany szerokim pakietem ubezpieczeń.

- Problem w tym, że trzeba za niego zapłacić 0,65 proc. salda zadłużenia. Dla kogoś, kto aktywnie korzysta z karty, będą to spore wydatki, bo przy saldzie na poziomie 3 tys. zł miesięczna opłata wyniesie prawie 20 zł, w skali roku mamy zaś wydatek ponad 230 zł, co czyni z tej karty jedną z droższych, jeśli chodzi o poziom obowiązkowych opłat. Do tego taka konstrukcja zamiast premiować aktywnych użytkowników, jak to robi część banków, tylko ich zniechęca do korzystania z karty - podkreśla Mateusz Ostrowski.

Podobne rozwiązanie stosuje też Santander Consumer Bank, gdzie posiadacze kart muszą płacić 0,4 proc. salda zadłużenia za pakiet ubezpieczeń.

Dużo tańsze ubezpieczenie obowiązkowe ma Bank PKO BP, który pobiera 0,06 proc. kwoty zadłużenia. Tyle tylko że za ubezpieczenie spłaty kredytu, które w rzeczywistości bardziej się przydaje bankowi niż klientowi. To, na czym posiadaczowi karty najbardziej powinno zależeć, czyli ubezpieczenie kradzieży karty, znajduje się w pakiecie dodatkowym, i trzeba za to zapłacić 3 lub 5 zł miesięcznie.

Za wysokie prowizje

REKLAMA

GE Money Bank do końca września miał promocję Owocne wakacje. Polegała ona na tym, że wypłacając pieniądze kartą kredytową z bankomatu, nie zapłacimy prowizji. W ten sam sposób do posiadania karty kredytowej zachęca Getin Bank. Faktycznie w większości banków te prowizje są wysokie (kilka procent) i zniechęcają klientów do przeprowadzania kartą kredytową transakcji gotówkowych. Promocja GE Money i oferta Getin Banku - wprost przeciwnie. Skłaniają do nieracjonalnych z punktu widzenia klienta zachowań. Transakcje gotówkowe nie są bowiem objęte okresem nieoprocentowanego kredytu, odsetki naliczane są od razu. GE Money stosuje inne stawki dla transakcji bezgotówkowych i inne, wyższe, dla gotówkowych. Jest to odpowiednio 20,8 proc. i 21,6 proc. W Getin Banku oprocentowanie przy srebrnej karcie wynosi aż 25 proc., czyli jest to maksymalny, dopuszczalny poziom.

Nie jest to jedyny przypadek. W Pekao oprocentowanie kart kredytowych Visa Regata ustalone jest jako czterokrotność stopy lombardowej NBP, czyli obecnie właśnie 25 proc. (choć na stronie banku nadal widnieje stawka 22 proc.).

Większość promocji ma swoje haczyki, ponieważ banki zarabiają na opłatach za użytkowanie kart, odsetkach od zadłużenia lub części prowizji interchange, którą płaci sprzedawca. Dlatego stosują mechanizm, dzięki któremu jeśli nie zarobią na tym, że klient wykonuje dużo transakcji, odbiją to sobie na opłatach. Karta kredytowa może być więc dobrym rozwiązaniem dla osób, które z niej aktywnie korzystają, ale spłacają całe zadłużenie po okresie bezodsetkowym. Jeśli nie ze środków własnych, to np. z tańszego kredytu odnawialnego.

ZE STRONY PRAWA

Zgodnie z ustawą o elektronicznych instrumentach płatniczych posiadacz karty odpowiada za straty spowodowane przed jej zastrzeżeniem tylko do równowartości 150 euro. Pod warunkiem jednak, że dochował należytej staranności, czyli nie udostępnił PIN-u i samej karty ani jej numeru. Takie zasady wprowadziła ustawa o elektronicznych instrumentach płatniczych. Część banków bierze na siebie całkowitą odpowiedzialność za oszukańcze transakcje, również za operacje poniżej 150 euro lub oferuje ubezpieczenia od takiego ryzyka.

Korzystanie z kart kredytowych

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Rynek kart kredytowych w Polsce

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

MONIKA KRZEŚNIAK

monika.krzesniak@infor.pl

 

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

REKLAMA

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

REKLAMA

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

REKLAMA