Dostępność kredytów zwiększają nawet banki, które do tej pory znane były z konserwatywnego podejścia. Przykładem jest BZ WBK, który kilka dni temu uprościł procedury oraz zmniejszył listę wymaganych dokumentów, m.in. dotyczących wycen nieruchomości kupowanych na rynku wtórnym.
Co się zmienia
Bank BGŻ od początku września udziela kredytów hipotecznych na zakup działki rolnej dla osób, które nie prowadzą działalności gospodarczej, a więc np. dla mieszczuchów, którzy chcą kupić działkę na Mazurach. Zmiany w ofercie wprowadziły także mBank i MultiBank. Ten pierwszy dla szacowania zdolności kredytowej policzy średnią pensję z umowy o pracę już nie z sześciu, ale z trzech ostatnich miesięcy. Banki łagodzą także swoje podejście do mężczyzn, którzy nie mają uregulowanego stosunku do służby wojskowej. Taka sytuacja nie jest przeszkodą do zaciągnięcia kredytu, m.in. w Raiffeisen Banku, a także w mBanku i MultiBanku. Wydłuża się także maksymalny okres kredytowania, który pomaga poprawić zdolność kredytową. W Millennium banku kredyt w złotych można zaciągnąć nawet na 50, a we frankach szwajcarskich na 40 lat. Stosunkowo długi okres kredytowania proponuje Nordea Bank (45 dla złotego i 40 dla franka).
Zdolność kredytowa
Ważną cechą kredytu jest także sposób wyliczania zdolności kredytowej, a w tej sprawie banki stosują zróżnicowane kryteria i sposoby wyliczania kosztów utrzymania oraz wolnej kwoty, która pozwoli spłacić raty. Według doradców finansowych najbardziej liberalny jest Kredyt Bank, który przyjmuje miesięczne koszty utrzymania kredytobiorcy według jego deklaracji. Oczywiście sprawdza, czy są realistyczne, ale nie ma żadnych narzuconych stałych stawek.
Największe ułatwienia
A oto największe obecnie ułatwienia w procesie udzielania kredytów:
- Bank BPH - bank może przyjąć oświadczenie o dochodach, jeśli klient ma rachunek w Banku BPH od przynajmniej 12 miesięcy i wpłaca nie niego swoją pensję. Parametry kredytu są standardowe.
- DomBank - oferuje Refinansowanie Plus - kredyt na spłatę dotychczasowych zobowiązań, jeśli jednym z nich jest kredyt mieszkaniowy spłacany przynajmniej od dziewięciu miesięcy. Bank nie weryfikuje faktu zatrudnienia. Oprocentowanie jest takie jak w ofercie standardowej. Może być wyższe, jeśli refinansujemy kredyty konsumpcyjne.
- Fortis Bank - kredyt bez dokumentowania dochodów mogą otrzymać przedstawiciele wybranych zawodów (prawnicy, lekarze, architekci, biegli rewidenci itp.) oraz osoby publiczne. Maksymalna relacja kredytu do wartości nieruchomości to 75 proc., nie ma ograniczeń do kwoty. Oprocentowanie jest podwyższane średnio o 1 pkt proc.
- GE Money Bank - kredyt bez dokumentowania dochodów skierowany jest do klientów wykonujących zawody zaufania publicznego prowadzących działalność gospodarczą (lista zawodów podobna jak w przypadku Fortis Banku). Maksymalna relacja kredytu do wartości nieruchomości to 60 proc. Oprocentowanie jest podwyższane o 2 pkt procentowe w stosunku do oferty standardowej. Bank nie weryfikuje faktu prowadzenia działalności gospodarczej przez klientów (może to robić w indywidualnych sytuacjach).
- ING Bank Śląski - od swoich stałych klientów oraz klientów zaliczanych do grupy niskiego ryzyka (lekarze, prawnicy) bank wymaga jedynie oświadczenia o dochodach (bez konieczności przedkładania zaświadczenia o zatrudnieniu i deklaracji podatkowych). W wyjątkowych sytuacjach bank może zweryfikować fakt zatrudnienia. Parametry kredytu nie ulegają pogorszeniu - bank pożycza na 100 proc. wartości nieruchomości, oprocentowanie jest standardowe.
- Lukas Bank - klienci, których pensja z tytułu umowy o pracę wpływa na konto w tym banku, nie muszą przedstawiać zaświadczenia o zatrudnieniu. Parametry kredytu pozostają bez zmian.
- mBank - na oświadczenie o dochodach można dostać kredyt do wysokości połowy wartości nieruchomości, lecz nie wyższy niż 500 tys. zł. Bank weryfikuje sam fakt zatrudnienia. Oprocentowanie takie samo jak w standardowej ofercie.
- Millennium - nie trzeba dokumentować wysokości dochodów, jeśli kredyt jest zabezpieczony płynnymi aktywami klienta (np. oszczędności w funduszach inwestycyjnych). Kredyt na oświadczenie jest dostępny dla przedsiębiorców rozliczających się wg karty podatkowej lub ryczałtu oraz dla rolników - w tych przypadkach maksymalna kwota kredytu to 50 proc. wartości nieruchomości. Bank nie podwyższa oprocentowania.
- Polbank - kredyt bez badania wysokości i źródła dochodów można dostać na spłatę kredytu mieszkaniowego w innym banku. Oprocentowanie kredytu refinansowego jest niższe o 0,1 pkt proc., niż kredytu zaciąganego przy LTV>80 proc.
- Santander Consumer Bank - na oświadczenie o dochodach można uzyskać kredyt do 70 proc. wartości nieruchomości i nie więcej niż 300 tys. zł w złotówkach i równowartość 150 tys. zł we frankach szwajcarskich. Przy spłacie kredytu w innym banku kredytem w złotych nie ma ograniczeń co do kwoty. Bank weryfikuje fakt zatrudnienia.
MONIKA KRZEŚNIAK