Ile kosztuje inwestowanie z funduszem
REKLAMA
Wszystkie fundusze pobierają dwa rodzaje opłat: opłatę manipulacyjną (nazwaną również dystrybucyjną lub prowizją) i opłatę za zarządzanie.
Kupujesz - płacisz
Opłata dystrybucyjna jest pobierana przez TFI najczęściej przy kupowaniu jednostek uczestnictwa lub certyfikatów inwestycyjnych funduszy zamkniętych. Pieniądze są potrącane z kwoty wpłacanej na zakup jednostek, a to oznacza mniejszą kwotę przeznaczoną na inwestycje.
Największe opłaty są pobierane przez fundusze najbardziej agresywne, czyli akcyjne. Najmniejsze - przez fundusze bezpieczne. Inwestujące na rynku pieniężnym w większości przypadków z prowizji tej zrezygnowały.
Im dłużej inwestujemy, a więc zarabiamy, tym opłata manipulacyjna ma coraz mniejsze znaczenie. Dokładne informacje na temat opłat są dostępne w sieciach sprzedaży jednostek funduszy inwestycyjnych i na stronach internetowych TFI.
Każdy klient jest również obarczony opłatą za zarządzanie, która jest wynagrodzeniem dla towarzystwa. Opłata ta zawiera również tzw. koszty limitowane (są to opłaty, które fundusz musi wnosić na rzecz banku depozytariusza i agenta transferowego). Opłatę tę nalicza się rocznie, ale jest pobierana każdego dnia od wartości aktywów netto. Oznacza to, że uwzględnia się ją w codziennej wycenie jednostek. Wysokości opłat za zarządzanie zawierają prospekty informacyjne funduszy i karty produktowe również dostępne w siedzibach TFI i na ich stronach www.
Oszczędności zdeponowanych w funduszach inwestycyjnych nie ominął podatek od zysków kapitałowych. Każdy klient TFI będzie musiał oddać fiskusowi 19 proc. swoich zysków, ale o tym, kiedy zapłaci, może sam zadecydować. Podatek zostanie bowiem naliczony dopiero po zrealizowaniu zysku, a więc umorzeniu jednostek. Jeżeli więc zgromadziliśmy w funduszu 20 tys. zł, a zdecydowaliśmy się na wycofanie tylko części, podatek zapłacimy tylko od zysku zrealizowanego na części inwestycji, pozostały kapitał będzie nadal bezpieczny.
Ważne!
Trzeba pamiętać, że wprawdzie fundusz odprowadzi za nas podatek, ale klient musi sam pamiętać o uwzględnieniu swojego dochodu w zeznaniu podatkowym PIT
Zarabiasz - też płacisz
Podatek oblicza się dla każdej wpłaty na kupno jednostek oddzielnie. W zależności od zapisów w prospekcie funduszu (w rozdziale Obowiązki podatkowe uczestników funduszu) najpierw mogą być odkupywane:
l jednostki kupione najwcześniej, zgodnie z zasadą FIFO (first in, first out),
l jednostki kupione jako ostatnie, zgodnie z zasadą LIFO (last in, first out),
l jednostki kupione po najwyższej cenie, zgodnie z zasadą HIFO (highest in, first out).
Pierwsze rozwiązanie jest najmniej korzystne, ponieważ przy długoterminowym inwestowaniu i dobrej koniunkturze zysk jest najwyższy. Znacznie lepsza jest metoda LIFO, ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, że przy krótkim okresie oszczędzania zysk będzie najniższy. Uniwersalną i korzystną metodą jest również HIFO, w przypadku której, niezależnie od koniunktury na rynku, zysk podlegający opodatkowaniu będzie najniższy bez względu na to, kiedy jednostki zostały kupione i po jakich cenach.
Podstawowe rodzaje funduszy
Fundusze pieniężne - to propozycja dla osób myślących przede wszystkim o ochronie kapitału, polecane są dla krótkoterminowych inwestycji. Fundusze lokują w bony skarbowe, krótkoterminowe obligacje i depozyty bankowe. Stopa zwrotu jest niska 4-5 proc. w skali roku, ale za to pewna.
Fundusze obligacji - również zaliczane do grupy bezpiecznych inwestycji, jednak w specyficznych warunkach mogą przynosić straty - jeśli ceny obligacji spadają. To propozycja dla osób, które zdecydowanie stronią od ryzyka. Stopa zwrotu w obecnych warunkach powinna sięgać 4-6 proc. Najkorzystniej kupować je, kiedy stopy procentowe w kraju są wysokie, ale są szanse na ich spadek. Ryzykowne są kiedy stopy są niskie, a mogą iść w górę (czyli teraz).
Fundusze stabilnego wzrostu - to w zasadzie nadal fundusze obligacji, lecz z niewielkim udziałem akcji w portfelu (do 30 proc.), co pozwala im osiągać wyższe zyski w długim terminie. Jest to dobre rozwiązanie dla osób, które nie chcą ponosić wysokiego ryzyka, ale chętnie skorzystałyby choćby w niewielkim stopniu z dobrej koniunktury giełdowej.
Fundusze zrównoważone - udział akcji w portfelu może sięgać nawet 60 proc., przez co są one bardziej podatne na wydarzenia na giełdzie. To raczej propozycja dla osób o długoterminowym podejściu do inwestycji. Nie bez znaczenia jest też sam moment jej rozpoczęcia. Jeśli trend na giełdzie zmieni się na spadkowy, lepiej przenieść środki do bezpieczniejszych funduszy.
Fundusze mieszane - mogą modyfikować swoje strategie w zależności od warunków rynkowych i stać się funduszami stabilnego wzrostu, lub funduszami akcji. Wszystko zależy od koniunktury giełdowej i oceny zdarzeń przez zarządzających funduszem. To także długoterminowa propozycja.
Fundusze akcji - najbardziej agresywna forma lokaty kapitału, ale w sprzyjających okolicznościach dająca bardzo zadowalające rezultaty. Zyski rzędu 40, a czasem więcej procent nie są rzadkością (obecnie najlepszy fundusz może pochwalić się ponad 90-proc. stopą zwrotu za ostatnie 12 miesięcy). Jest to propozycja długoterminowej lokaty kapitału, ale strategia kup i trzymaj wcale nie musi się sprawdzić. Warto elastycznie podchodzić do inwestycji i w razie czego zrealizować zyski. Bo tak, jak dynamicznie rosną jednostki uczestnictwa w trakcie hossy, tak równie dynamicznie mogą tracić w razie bessy.
Źródło: Open Finance
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Co, gdzie i ile kosztuje (w proc.) bez uwzględniania czasowych promocji
EWA BEDNARZ
REKLAMA