Kupujemy w internecie częściej niż sąsiedzi
REKLAMA
Z raportu firmy Gemius, który zostanie opublikowany w poniedziałek, wynika, że w porównaniu z innymi krajami Europy Środkowej i Wschodniej jesteśmy najbardziej zaawansowanym rynkiem e-commerce pod względem świadomości klientów i częstotliwości robienia zakupów w sieci. Dokonywanie w ten sposób zakupów deklaruje dwa razy większy odsetek Polaków niż mieszkańców Rumunii, Litwy i Ukrainy. Aż 66 proc. internautów przyznaje, że w ostatnim czasie przynajmniej raz zrobiło zakupy w internecie. W Rumunii ten odsetek wynosi 29 proc., na Litwie 32 proc., a na Ukrainie 29 proc. Pod tym względem wyprzedzamy także Rosję - tam zakupy w sieci robi 53 proc. internautów.
Co trzeci polski internauta swoje pierwsze zakupy w internecie zrobił dwa lata temu. Na Ukrainie czy w Rumunii blisko połowa badanych swoje pierwsze zakupy zrobiła w ciągu ostatniego półrocza.
Polski rynek e-commerce, jak wynika z raportu Gemiusa, będzie rozwijał się bardzo dynamicznie. Większość internautów podkreśla, że do robienia zakupów w sieci skłania ich dostawa do domu, możliwość złożenia zamówienia o każdej porze oraz oszczędność czasu. Aż trzy czwarte wskazuje także na niższe ceny.
Co ósmy właściciel sklepu twierdzi, że w ciągu najbliższego roku jego obroty zwiększą się od 50 do nawet 100 proc. Według IAB, wartość całego rynku e-commerce wzrośnie do końca 2007 roku o około 60 proc., do 5 mld zł. Więcej niż połowa tego rynku przypadnie gigantowi - Allegro.pl, którego obroty w 2006 roku wyniosły 2,5 mld zł.
SZERSZA PERSPEKTYWA - RYNEK
33 proc. klientów sklepów internetowych skarży się na długie oczekiwanie na dostawę. Co szósty badany miał trudności ze znalezieniem właściwego produktu, a co ósmy spotkał się z niewłaściwą obsługą. 10 proc. skarżyło się na otrzymanie niewłaściwego produktu. 44 proc. twierdzi jednak, że nie spotkało się z żadnymi problemami.
MICHAŁ FURA
michal.fura@infor.pl
REKLAMA