Polacy założyli w internecie już ponad 3000 sklepów
REKLAMA
Liczby mówią same za siebie. Ponad połowa z około 13 mln Polaków, którzy korzystają z internetu, robi zakupy w sieci - zarówno w sklepach, jak i na aukcjach. Sklepów przybywa lawinowo - obecnie jest ich, lekko licząc, ponad 3 tysiące. Wartość handlu internetowego sięgnie w tym roku, według różnych szacunków, od 5 do 5,6 mld zł (wartość przedmiotów kupionych i sprzedanych w sieci zwiększa się o 30-40 proc. rocznie).
Ten obrót to nie zasługa dużych i znanych sklepów - takich jak Merlin.pl czy Hoopla.pl (spółki je prowadzące notowane są na warszawskiej giełdzie), ale milionów internautów, którzy kupują i sprzedają różne towary. Według platformy Sklepy24.pl i magazynu Internet Standard, aż dwie trzecie sklepów to mikroprzedsiębiorstwa - prowadzone przez jedną, dwie osoby. Prawie połowa sklepów przez miesiąc sprzedaje towar warty mniej niż 10 tys. zł.
Jedynie w 9 proc. sklepów pracuje powyżej pięciu osób, a obroty powyżej 200 tys. zł ma zaledwie 7,4 proc. sklepów. Z analiz wynika, że aż 74,3 proc. istnieje w sieci dłużej niż rok, przy czym dłużej niż pięć lat jedynie 6,9 proc. serwisów. Przedstawiciele kilkuset sklepów, którzy wzięli udział w badaniu, nie spodziewają się w najbliższych latach recesji na rynku, a ponad 60 proc. z nich spodziewa się dynamicznego wzrostu sprzedaży. Z raportu wynika też, że dla 57 proc. sklepów tegoroczny wynik będzie lepszy niż rok temu, a dla 61 proc. wzrośnie wartość sprzedaży.
Sklepy internetowe handlują praktycznie wszystkim, wchodząc w nisze, których nie są w stanie zagospodarować giganci handlu w sieci. Rozumieją to same platformy aukcyjne i umożliwiają internautom zakładanie sklepów na ich stronach. Zrobił to eBay, pomysł rozważa Allegro.pl - gigant internetowego handlu w naszym kraju.
MICHAŁ FURA
michal.fura@infor.pl
REKLAMA