Od każdej polisy OC komunikacyjnego towarzystwa ubezpieczeniowe będą musiały odprowadzić opłatę ryczałtową w wysokości 12 proc. Zdaniem ekspertów wprowadzenie tej opłaty doprowadzi do podwyżek składki obowiązkowego ubezpieczenia OC komunikacyjnego. W konsekwencji ciężar ekonomiczny tzw. "podatku Religi" spadnie na posiadaczy aut. Nie poniosą go inni uczestnicy ruchu, którzy również doprowadzają do wypadków - rowerzyści i piesi.
Błąd w ustawie
Niektóre towarzystwa (np. AXA, Link4) zachęcają do wcześniejszego zakupu polisy OC, co ma pozwolić na uniknięcie podwyżki związanej z wprowadzeniem tzw. podatku Religi. Zanosi się jednak na to, że ustawa zostanie zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego przez Platformę Obywatelską.
Z analiz ekspertów wynika, że taki wniosek ma duże szanse, bo pośpiech przy wprowadzaniu podatku Religi spowodował, że legislatorzy przepuścili poważny błąd, który może być dodatkowym argumentem za uznaniem wprowadzających go przepisów za niekonstytucyjne. Przepis powodujący, że ustawa nadaje się do kosza wprowadził Senat 21 czerwca, a Sejm 29 czerwca w pośpiechu zaakceptował jego złą wersję.
- Stosując literalnie uchwalone pod koniec czerwca przepisy, NFZ nie będzie miał prawa do pokrywania kosztów leczenia ofiar wypadków z pieniędzy uzyskanych z 12-proc. opłaty od każdej polisy OC komunikacyjnego. A takie było uzasadnienie jej wprowadzenia - uważa Marcin Orlicki, ekspert prawa ubezpieczeniowego z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Wysokość wskaźnika pozwalającego wyliczyć kwotę opłaty ryczałtowej regulowana byłaby od 2008 roku w rozporządzeniu ministra zdrowia. Natomiast wskaźnik ten jest stawką daniny i powinien być określony w ustawie.
To woda na młyn dla przeciwników wprowadzenia takiego obciążenia, czyli głównie towarzystw ubezpieczeniowych, które obawiają się reakcji klientów na podwyżki składek. Jak mówi GP Andrzej Maciążek, dyrektor biura zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń, towarzystwa już zastanawiają się, jak poinformować klientów o przyczynach ewentualnego wzrostu składek, jeśli Trybunał Konstytucyjny nie zakwestionuje tych przepisów. Izba liczy na to i we współpracy z kancelarią Domański, Zakrzewski, Palinka zebrała szereg innych argumentów, świadczących o niekonstytucyjności ustawy.
Jeśli wejdzie to później
- Podatek Religi uznać należy za daninę publiczną w rozumieniu art. 217 konstytucji - uważa Piotr Pawłowski z kancelarii Domański, Zakrzewski, Palinka.
Oznacza to, że jego wysokość powinna być ogłaszana w innym trybie i w innych terminach, niż ma to miejsce obecnie. Innym argumentem jest m.in. to, że podatek Religi obciąży tylko kierowców, a już np. rowerzystów czy pieszych nie, a przecież obie grupy powodują wypadki. Widać, że sędziowie TK mają do rozważenia sporo argumentów. Jest więc szansa, że zacznie on obowiązywać nie od 1 października, lecz znacznie później.
- Jeżeli TK wyda swoje orzeczenie przed 1 października 2007 r., czyli jeszcze przed upływem okresu vacatio legis, podatek Religi w ogóle nie wejdzie w życie i trzeba będzie poczekać na następną ustawę - mówi Piotr Pawłowski.
Dodaje, że jeżeli Trybunał wyda orzeczenie już po 1 października, podatek Religi utraci moc w chwili publikacji wyroku w Dzienniku Ustaw. W obu wypadkach na nową wersję ustawy trzeba by czekać kolejne sześć miesięcy, bo tyle mniej więcej trwały prace nad obecną ustawą.
Oznacza to, że w takim wypadku podatek Religi wejdzie nie wcześniej niż w przyszłym roku. Raczej mało prawdopodobne jest, że Trybunał zdecyduje się odroczyć utratę mocy obowiązywania ustawy, dając czas Sejmowi na poprawki, choć ma taką możliwość.
Kluczowe PZU
Nawet jeśli Trybunał nie podzieli wątpliwości ekspertów, wprowadzenie podatku nie musi automatycznie oznaczać wzrostu składek. Kluczowe będzie zachowanie lidera rynku ubezpieczeniowego grupy PZU.
Ostatnio jej prezes Jaromir Netzel zapowiedział, że jego firma zachowa się jak narodowy ubezpieczyciel, co zostało odczytane jako zapowiedź niepodwyższania składek. To towarzystwo może sobie na to pozwolić jako jedyne, bo, jak wynika z danych PIU, jest jedynym, które zarabia na takich polisach.
To hiobowa wieść dla mniejszych konkurentów, bo - już teraz ponosząc straty - nie są w stanie nie podwyższać składek. Tym bardziej że prezes PZU apelował do posłów o opóźnienie wprowadzenia podatku (pierwotnie miał obowiązywać od 1 lipca), tłumacząc to przygotowaniami do dużej akcji marketingowej.
Jak widać posłuchali oni apelu, ale pośpiech spowodował, że wejście w życie ustawy w tym terminie stoi pod znakiem zapytania.
Minister wyręczy sąd
W uzasadnieniu ustawy wprowadzającej podatek Religi czytamy, że opłata ryczałtowa ma być formą odszkodowania na rzecz NFZ, służącą pokrywaniu poniesionych przez Fundusz kosztów leczenia ofiar wypadków. Jeżeli podatek Religi ma rzeczywiście pełnić funkcję kompensacyjną, jego wysokość powinna być określana przez sąd na podstawie okoliczności konkretnego przypadku.
Ustawa o podatku Religi odstępuje od tych zasad. NFZ otrzyma opłatę ryczałtową niezależnie od tego, czy uda mu się wykazać, na podstawie jakich zdarzeń żąda odszkodowania i jakiej wysokości poniósł szkodę. O wszystkim rozstrzygnie minister zdrowia w rozporządzeniu.
Prowadzi to do wniosku, że ustawa jest sprzeczna z konstytucyjną zasadą podziału władz, gdyż powierza organowi władzy wykonawczej rozstrzyganie w sprawach odpowiedzialności odszkodowawczej, co jest funkcją zarezerwowaną dla sądownictwa. Wyższe składki OC Wprowadzenie opłaty ryczałtowej, uiszczanej przez ubezpieczycieli, doprowadzi do podwyżek składki obowiązkowego ubezpieczenia OC komunikacyjnego.
Minister zdrowia przekonuje, że za obciążeniem opłatą ryczałtową wyłącznie posiadaczy pojazdów mechanicznych przemawiają ważne przesłanki - przymusowość obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów oraz fakt, że określona liczba świadczeń zdrowotnych jest skutkiem uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Tymczasem powyższe przesłanki są także spełnione w przypadku obowiązkowego ubezpieczenia OC z tytułu posiadania gospodarstwa rolnego.
OC rolników
Ubezpieczenie to również ma charakter obligatoryjny, a w gospodarstwach rolnych także dochodzi do znacznej ilości zdarzeń wymagających udzielenia opieki zdrowotnej, finansowanej przez NFZ (według GUS w 2005 roku w samych wypadkach przy pracy w gospodarstwach rolnych poszkodowanych zostało 20 869 osób).
Dlaczego więc wyłącznie składki obowiązkowego ubezpieczenia OC komunikacyjnego zostały obciążone podatkiem Religi? Z konstytucyjnej zasady równości (art. 32 konstytucji), że podmioty podobne lub znajdujące się w podobnych sytuacjach powinny być traktowane przez władze publiczne (w tym przez ustawodawcę) w sposób podobny. 21 tys. osób co roku jest poszkodowanych w nieszczęśliwych wypadkach przy pracy w rolnictwie.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Kalendarium tzw. podatku Religi
MARCIN JAWORSKI
Źródło: Gazeta Prawna Nr 133/2007 z dnia 2007-07-11
MARCIN MATCZAK, PIOTR PAWŁOWSKI
autorzy są prawnikami w kancelarii Domański Zakrzewski Palinka
Wzrosną składki OC
Osoby z niepełnosprawnościami czekają na ustawowe uregulowanie asystencji osobistej. Łukasz Krasoń, pełnomocnik rządu ds. osób z niepełnosprawnościami, przekazał, że projekt przepisów jest już na ostatniej prostej. Upowszechnienie się asystencji osobistej pozwoliłoby sporej grupie osób z niepełnosprawnościami na bardziej aktywne życie, także pod względem zawodowym.
We wtorek i środę strażacy w całym kraju mieli ręce pełne roboty. Do godz. 6 odnotowano 4998 zgłoszeń związanych z pogodą. Obrażenia odniosły cztery osoby.
Kto poza programistami podbija stawki za zlecenia i umowy o dzieło, przebijając w tym względzie wynagrodzenia najlepiej zarabiających specjalistów na etacie? Choć zarobki freelancerów rosną szybko, to jednak nie we wszystkich kategoriach. Na dodatek pojawiło się zagrożenie oskładowania ZUS wszystkich umów, co znacznie je ograniczy.
Głównym impulsem do podwyżki cen materiałów budowlanych miało być uruchomienie programu dopłat do mieszkań – #naStart. Wiadomo już, że zostało ono przesunięte o co najmniej pół roku. Czy to oznacza, że korekta w dół cen materiałów budowlanych jeszcze potrwa?
W dniu 16 lipca 2024 r. opublikowana została nowa wersja projektu ustawy o kredycie mieszkaniowym #naStart. Ten nowy program dopłat do kredytów mieszkaniowych ma zastąpić od przyszłego roku bezpieczne kredyty 2% i rodzinne kredyty mieszkaniowe. Większa pomoc ma być zaadresowana do wieloosobowych gospodarstw domowych, w szczególności rodzin z dziećmi. Minister Rozwoju i Technologii (autor projektu) i rząd planują, że ta ustawa wejdzie w życie z dniem 15 stycznia 2025 r. Zasady udzielania kredytu #naStart a zwłaszcza przepisy określające wysokość dopłat są niezwykle skomplikowane. Przewidziane jest m.in. kryterium dochodowe i powierzchniowe.
Deweloperzy ze spokojem przyjęli informację, iż nowy rządowy program wsparcia dla nabywców mieszkań nie ruszy w lipcu. Przesunięcie dopłat na 2025 rok w ocenie większości nie zmieni planów firm deweloperskich. A czy wpłynie na podaż mieszkań i ich ceny?
Jak należy rozliczyć faktury korygujące? Podatnik będący nabywcą zgłosił reklamację oraz otrzymał mailową odpowiedź, w której sprzedawca uznał reklamację i wskazał kwotę korekty. Wiadomości mailowe są z marca 2024 r., a korekta wpłynęła w kwietniu 2024 r. Podatnik odliczył VAT naliczony z faktury pierwotnej w marcu 2024 r. Czy korektę należy rozliczyć w marcu 2024?
Przy niektórych przyciskach i ekranach dotykowych automatów paczkowych, nazywanych popularnie paczkomatami – choć to nazwa zastrzeżona tylko dla jednej firmy – wykryto między innymi gronkowce i bakterie oportunistyczne. Te drugie mogą wywołać zakażenia przy osłabionym układzie odpornościowym oraz zatrucia pokarmowe.
Projekt wprowadzający rentę wdowią wróci już niedługo pod obrady Sejmu. Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przekazała, że ma się to wydarzyć jeszcze w lipcu. Podała też termin, kiedy w związku z tym ustawa o rencie wdowiej może ostatecznie wejść w życie.
W rok o połowę zmalała liczba małych i średnich firm, które boją się, że inflacja może zagrozić ich biznesom. Obecnie to zaledwie co czwarte przedsiębiorstwo. Zaskakujące są jednak branże, w których te obawy są największe. Inflacja straciła też rangę najpoważniejszej obawy.