braf.tech
Dołącz do grona ekspertów
Według Unijnej dyrektywy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa, ich dane osobowe powinny być ściśle chronione, ale polska ustawa wprowadzająca te przepisy do porządku prawnego cały czas nie jest gotowa. Czy wobec braku obowiązku stosowania procedur whistleblowingowych w Polsce firmy i instytucje powinny za wszelką cenę chronić dane sygnalistów?
Zaprezentowany w połowie kwietnia b.r. drugi projekt polskiej ustawy o ochronie sygnalistów, mimo że nie zawiera niezwykle istotnych zmian w stosunku do swojej pierwotnej wersji, przypomniał organizacjom w Polsce o zbliżającym się obowiązku. W pierwszej kolejności obejmować on będzie kilkanaście tysięcy podmiotów, w tym przedsiębiorstwa zatrudniające co najmniej 250 osób, firmy działające w szeroko pojętym sektorze finansowym oraz instytucje publiczne i podmioty będące pod kontrolą państwa.
REKLAMA
Firmy i instytucje muszą zdecydować czy przyjmować także zgłoszenia anonimowe, czy tylko te jawne. Która z tych form będzie dla nich korzystniejsza?
Sygnalista w firmie oznacza nowe obowiązki dla pracodawcy. Pierwszym jest zapewnienie dwukierunkowej komunikacji między firmą a sygnalistą, a drugim zapewnienie mechanizmów gwarantujących ochronę prywatności i danych sygnalisty. Jakie kanały komunikacji są zgodne z dyrektywą UE?
REKLAMA
Whistleblowing czyli zgłaszanie nieprawidłowości w organizacji wynika z dyrektywy unijnej i musi zostać wdrożony w Polsce. Jak wybrać odpowiedni system do zgłaszania naruszeń?