Biotechnologia łączy Europę – jednym głosem dla innowacji

REKLAMA
REKLAMA
Region CEE rośnie w siłę
REKLAMA
CEBioForum 2025 odbyło się w szczególnym momencie – niedługo po ogłoszeniu zmian w finansowaniu amerykańskiego sektora badań przez NIH oraz w trakcie europejskiej debaty nad Biotech Act - nowym pakietem regulacyjnym mającym na celu wzmocnienie sektora biotechnologii i bioprodukcji w Unii Europejskiej. Konferencja stała się przestrzenią nie tylko do rozmów o technologii, ale przede wszystkim do budowania strategii i współpracy między środowiskami naukowymi, biznesem oraz administracją.
– Obserwujemy obecnie niezwykle dynamiczny rozwój biotechnologii, jednak kluczowym wyzwaniem pozostaje odpowiedzialne i przemyślane kształtowanie ekosystemu wspierającego innowacje – mówi Magdalena Kulczycka, prezes Związku Firm Biotechnologicznych BioForum. – Wymaga to harmonijnej współpracy środowiska akademickiego, przemysłu, instytucji publicznych i regulacyjnych. Szczególnie istotne w tym kontekście są procesy legislacyjne, które obecnie kształtują ramy dla rozwoju sektora biotechnologicznego w Europie. Nowe regulacje mogą stworzyć przestrzeń dla innowacji, o ile będą uwzględniały potrzeby i możliwości całego ekosystemu: od nauki, przez biznes, aż po instytucje odpowiedzialne za ochronę zdrowia publicznego i bezpieczeństwo produktów.

CEBioForum 2025
CEBioForum 2025
Źródło zewnętrzne

CEBioForum 2025
CEBioForum 2025
Źródło zewnętrzne

CEBioForum 2025
CEBioForum 2025
Źródło zewnętrzne
Najważniejsze tematy i dyskusje
REKLAMA
W trakcie CEBioForum 2025 najwięcej uwagi poświęcono strategiom wzmacniania pozycji Europy w globalnym ekosystemie biotechnologicznym. Eksperci rozmawiali o konieczności intensyfikowania współpracy międzynarodowej i zwiększania finansowania dla najbardziej obiecujących projektów badawczych. Dyskutowano również o przełomowych możliwościach, jakie daje wykorzystanie sztucznej inteligencji i analizy danych – zarówno w procesie odkrywania nowych leków, jak i w personalizacji terapii czy przedłużaniu życia pacjentów.
Silny akcent położono na zrównoważony rozwój – uczestnicy debat podkreślali rolę biotechnologii w budowie gospodarki cyrkularnej oraz wdrażaniu rozwiązań przyjaznych dla środowiska. Jako kluczowy warunek sukcesu – zarówno w skali kraju, jak i całej Europy - wskazywano współpracę pomiędzy startupami, uczelniami, dużymi firmami farmaceutycznymi i instytucjami publicznymi. Nie zabrakło również tematów związanych z finansowaniem innowacji. Paneliści analizowali aktualne trendy inwestycyjne oraz zwracali uwagę na potrzebę lepszego zarządzania ryzykiem regulacyjnym. Ważnym wątkiem była także rola administracji publicznej w tworzeniu stabilnego i sprzyjającego innowacjom otoczenia legislacyjnego. Wielu uczestników podkreślało, że niezbędne są dedykowane programy publiczne – zarówno dla rozwoju terapii przełomowych, jak i produkcji leków krytycznych oraz urządzeń medycznych.
Ciekawą i bardzo praktyczną perspektywę wniosły dyskusje z udziałem prywatnych inwestorów – w tym aniołów biznesu oraz przedstawicieli funduszy private equity. Zastanawiano się, jakie warunki powinny spełniać spółki biotechnologiczne, aby przyciągać inwestorów i budować zaufanie rynku. Podkreślano, że innowacyjność technologiczna to zaledwie jeden z elementów układanki – równie istotne są przejrzystość modelu biznesowego, kompetencje zespołu zarządzającego oraz realistyczna strategia komercjalizacji. Inwestorzy podkreślali także wagę wczesnego planowania procesów regulacyjnych oraz otwartości na dialog z rynkiem i partnerami branżowymi. - Obecnie kluczowe staje się przyjęcie strategicznego podejścia do finansowania innowacji oraz zapewnienie transparentnej komunikacji z inwestorami. Rynek od dłuższego czasu sam doskonale weryfikuje wiarygodność i stabilność innowacyjnych spółek, które muszą sprostać oczekiwaniom inwestorów, by utrzymać swoją konkurencyjność. - uważa Wojciech Iwaniuk, prezes zarządu InnerValue i członek zarządu Domu Maklerskiego INC SA.
Energia, współpraca, wspólny głos
Eksperci zgodnie wskazywali, że region Europy Środkowo-Wschodniej zyskuje znaczenie dzięki wysokiej jakości kadrze naukowej, konkurencyjności kosztowej i rosnącej kulturze współpracy.
– To co na pewno się nie zmieni, to rygorystyczne wymagania regulacyjne – podkreślił Aleksander Kłósek z YouNick Mint. – Stawką jest zdrowie i życie ludzkie, stąd standardy w zakresie prowadzenia badań i dopuszczenia produktów na rynek muszą pozostać rygorystyczne. Wyzwaniem jest wysoki koszt i niezmiennie długi proces od pierwszych odkryć do implementacji innowacji w praktyce klinicznej, choć tutaj rynek upatruje szansy na korzystną zmianę dzięki wykorzystaniu AI, modelowaniu in-silico, czy symulacji złożonych struktur dzięki technologii organ-on-chip i biodruku 3D.
Innowacje są możliwe, ale wymagają mądrego wsparcia systemowego i przyjaznych przepisów.
Z kolei Dariusz Gurtowski z Bioton zwracał uwagę na potrzebę współdziałania branży z administracją: – Potrzebujemy większego zaangażowania strony publicznej, zarówno w kontekście finansowania, jak i likwidowania barier regulacyjnych. Niezbędne jest stworzenie dedykowanego programu dla wytwarzana leków krytycznych, od API po formę gotową. Biotechnologia może dawać konkretne rozwiązania zdrowotne, ale musimy wspólnie zadbać o cały łańcuch – od badań, przez produkcję, po wdrożenie u pacjenta.
REKLAMA