REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Coraz większe ryzyko utraty pieniędzy z KPO

Subskrybuj nas na Youtube
coraz większe ryzyko utraty pieniędzy z kpo

REKLAMA

REKLAMA

Ryzyko, że Polska całkowicie utraci środki z Krajowego Planu Odbudowy rośnie z każdym miesiącem. Do końca 2023 roku musimy złożyć pierwszy wniosek o płatność. W przeciwnym razie pieniądze przepadną w całości.

Dla przedsiębiorców równie realnym ryzykiem, jak utrata pieniędzy, jest też to, że rząd sfinansuje z nich słabe projekty i źle przeprowadzone  reformy.

Samo przygotowanie wniosku o płatność – przynajmniej formalnie – nie jest problemem. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej twierdzi, że w 2023 roku złoży 3 lub 4 wnioski, i że te wnioski – na kwotę 8-10 mld euro – są już w zasadzie gotowe. Problemem pozostają warunki, jakie Polska musi spełnić, żeby Komisja Europejska zgodziła się takie wnioski rozpatrzyć, czyli kamienie milowe związane z zapewnieniem bezstronności sędziów.

 Pozorowana naprawa sądownictwa

REKLAMA

Każda kolejna próba nowelizacji przepisów ustaw dotyczących sądownictwa kończy się fiaskiem, bo każda jest działaniem pozorowanym i żadna nie była podjęta w dobrej wierze. Ostatnia nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym przyjęta przez Sejm w styczniu 2023 zawiera niekonstytucyjne rozwiązania i nie gwarantuje bezstronności sędziom w wymiarze uzgodnionym przez KE i Polskę (np. nie zmienia przepisu, zgodnie z którym kwestionowanie statusu sędziego jest deliktem dyscyplinarnym).

Do tego zwraca uwagę nieudolne przygotowanie ostatniej nowelizacji: Prezydent, z którym nikt o nowelizacji nie rozmawiał, odsyła ustawę, która według PiS ma w końcu odblokować KPO i została „co do przecinka uzgodniona z KE” w trybie prewencyjnym, do Trybunału Konstytucyjnego.

TK, pogrążony w chaosie i sporach kompetencyjnych, może być niezdolny do jakiejkolwiek decyzji w sprawie wniosku prezydenta. Wszystko zatem wskazuje, że ustawa w najbliższym czasie nie wejdzie w życie i tym samym rząd – nawet jeśli bardzo dobrze by to wyglądało przed wyborami – swoich wniosków płatniczych nie złoży.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pieniądze mogą trafić do „swoich”

– Gdyby nie destrukcyjna polityka koalicji rządzącej i niezrozumiała próba ochrony kompletnie nieudanej – co nawet przyznaje już premier – reformy sądownictwa, moglibyśmy korzystać z pieniędzy KPO (czyli składać wnioski o płatność) co najmniej od lipca 2021 roku. Moglibyśmy też dostać zaliczkę, dzięki czemu koszty inwestycji wpisanych do  KPO nie obciążałyby w takiej mierze budżetu. Dziś możemy otrzymać wyłącznie refundacje, czyli najpierw musimy wydać swoje, krajowe pieniądze. W obecnej sytuacji budżetowej, to dodatkowa cena, którą trzeba dopisać do wydłużającego się rachunku za reformę sądów przeprowadzoną przez koalicję rządzącą. Dla przedsiębiorców równie realnym ryzykiem, jak to że pieniądze przepadną, jest ryzyko, że zostaną wydane na słabo przygotowane reformy, przypadkowe inwestycje lub złej jakości projekty wybierane bez konkursu – mówi Marzena Chmielewska, zastępczyni dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan.

Nie wiemy, co jest w tych zapowiadanych przez rząd wnioskach, jakie reformy są w nich wykazane jako zrealizowane, jakie kamienie milowe zostały osiągnięte. Mamy wybiórcze informacje o planowanych naborach, widzimy w Sejmie kolejne projekty, które są jednocześnie kamieniami milowymi KPO ( ustawa 10H), pojawiają się też rozporządzenia dotyczące udzielania wsparcia w ramach inwestycji KPO (np. wsparcie dla firm z branży HORECA, w związku z pandemią COVID –bardzo po czasie), ale co rząd uznaje już za „zrobione”, na jakiej podstawie twierdzi, że reforma jest zrealizowana i przedstawia ją we wniosku płatność i jak wygląda harmonogram wdrażania – tego nie wiemy.

Komitet Monitorujący nie pracuje

To oznacza, że pieniądze są wydawane bez kontroli społecznej, na którą Polska z KE się umówiły. Jednym z warunków podstawowych uzgodnionym z KE, jest powołanie Komitetu Monitorującego KPO z uprawnieniami zapisanymi w ustawie, do których należy:

  • analizowanie sposobu realizacji inwestycji
  • przegląd realizacji KPO i poszczególnych reform i inwestycji z punktu widzenia postępów w osiąganiu wskaźników i kamieni milowych
  • analizowanie zasad wyboru przedsięwzięć, równego dostępu do informacji oraz równego traktowania podmiotów

– Komitet został co prawda powołany – Konfederacja Lewiatan jest od grudnia 2022 roku jego członkiem, ale ani razu się nie spotkał. Pomimo naszych nalegań, MFiPR nie widzi potrzeby zwołania posiedzenia. Wygląda na to że, rząd chciałby złożyć wnioski płatnicze i dopiero potem zwołać KM, żeby przedstawić nam co przesłał do KE. Nam taki Komitet, który nie daje żadnego wpływu na to co się w KPO dzieje i nie pozwala na realizację wynegocjowanych wspólnie kompetencji, nie jest potrzebny – dodaje Marzena Chmielewska.

Nie da się monitorować KPO bez działającego Komitetu. Dlatego kamień milowy dotyczący Komitetu Monitorującego, dopóki on nie działa, również uważamy za niespełniony.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Konfederacja Lewiatan

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polakom wciąż za mało galerii handlowych

Z najnowszego badania opinii publicznej wynika, że Polacy wciąż nie mają dość galerii handlowych. Tylko 36,4 proc. rodaków uważa, że tych obiektów jest za dużo.

Ulga na ekspansję

Ulga na ekspansję to jedno z rozwiązań podatkowych, które miało na celu wsparcie przedsiębiorców w pozyskiwaniu nowych rynków poprzez możliwość zaliczenia do kosztów wydatków na reklamę nowych produktów oraz udział w targach. Przepisy w tym zakresie budzą jednak liczne wątpliwości interpretacyjne, zwłaszcza w odniesieniu do podmiotów, które nie wytwarzają fizycznie produktów, lecz jedynie sprzedają je pod własną marką.

MRPiPS rozwiązuje sprawę wyroku TK z 4 czerwca 2024 r., żeby „utrzymać zaufanie obywateli wobec państwa”, ale zupełnie pomija część poszkodowanych emerytów i nikomu nie chce przyznać wyrównania za lata wypłaty zaniżonych świadczeń

W dniu 14 marca 2025 r. – w odpowiedzi na wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich, MRPiPS przedstawiło rozwiązanie, jakie proponuje dla poszkodowanych emerytów, w kontekście rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 czerwca 2024 r., sygn. akt SK 140/20. Zostały opracowane założenia specustawy przeliczeniowej, która – pomimo, że jej celem (jak wskazuje sam resort) jest „uregulowanie kwestii dotyczącej stosowania art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej w stosunku do osób ze wskazanych powyżej roczników w sposób pozwalający na utrzymanie zaufania obywatela do państwa” – zupełnie pomija część poszkodowanych emerytów i ponadto – dla nikogo nie przewiduje wyrównania za lata wypłaty zaniżonych świadczeń.

Sejm na żywo 2 kwietnia [Transmisja online]

32. posiedzenie Sejmu - dzień pierwszy. Dziś Sejm rozpoczyna trzydniowe posiedzenie.

REKLAMA

Od kwietnia wzrosły odszkodowania z ZUS. Jak uzyskać jednorazowe odszkodowanie za wypadek przy pracy?

Od 1 kwietnia 2025 r. zmieniły się kwoty odszkodowań z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Odszkodowanie za każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wynosi 1636 zł.

Proces nabywania gruntów pod farmy fotowoltaiczne. Wywiad z ekspertem, rzeczoznawcą majątkowym

Od kilku lat obserwujemy duże zainteresowanie gruntami rolnymi, które dają możliwość alternatywnego sposobu zagospodarowania. Jednym z nich jest budowa farm fotowoltaicznych  - mówi Joanna Borowik w wywiadzie z ekspertem INFOR.pl

Ważne terminy na kwiecień 2025 r. dla pracodawcy i pracownika

Od 1 kwietnia zaczął się kolejny II kwartał w 2025 r. W kwietniu jest sporo ważnych terminów, o których muszą pamiętać w szczególności pracodawcy, ale i pracownicy bo te kwestie z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych dotyczą ich bezpośrednio. Podpowiadamy jakie dokumenty powinny wygenerować, złożyć działy księgowe czy kadr oraz jakie należności i składki powinny być opłacone w kwietniu 2025 r.

Są zmiany w 800 plus. ZUS przesuwa w kwietniu terminy wypłaty pieniędzy

Drożyzna w sklepach i coraz wyższe rachunki za prąd rujnują domowe budżety.   Niektórym coraz trudniej związać koniec z końcem, zwłaszcza wtedy, kiedy ma się kilkoro dzieci.  Sytuację ratuje 800 plus.  Na ten zastrzyk gotówki rodzice czekają co miesiąc. Tymczasem w kwietniu zmienia się nieco harmonogram wypłat. Kiedy zatem można się spodziewać przelewów z ZUS na bankowe konta?

REKLAMA

Nadchodzi podwyżka wieku emerytalnego. Ile wyniesie nowy ustawowy wiek emerytalny kobiet, a ile mężczyzn, od kiedy zmiany

Podwyżka wieku emerytalnego kobiet jest już przesądzona. Ale czy to wszystkie zmiany w emeryturach? Problemów jest tak wiele, że konieczna jest prawdziwa reforma a może nawet i rewolucja w systemie emerytalnym. Czy rząd się na nią zdecyduje i co zmieni w pierwszej kolejności?

Tyle co teraz za rok, zapłacisz co miesiąc gdy nowy podatek katastralny zastąpi obecny podatek od nieruchomości

Podatek katastralny zamiast podatku od nieruchomości, jaka to różnica? Zasadnicza. Danina dla fiskusa jest wyliczana na podstawie wartości nieruchomości a nie jej metrażu. Efekt jest taki, że za miesiąc fiskusowi z tego tytułu trzeba zapłacić nawet więcej niż teraz płaci się za cały rok.

REKLAMA