REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Walentynki 2023 i pieniądze: jak rozmawiać z partnerem o finansach, by się nie kłócić?

Subskrybuj nas na Youtube
Jak nie kłócić się o pieniądze?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Pieniądze – jeden z głównych powodów nieporozumień w związku, które nierzadko potrafią przerodzić się w poważny kryzys. 1/4 (25%) respondentów badania Intrum przyznaje wprost, że przeszkadzają w podtrzymywaniu romantycznej relacji. Trzeba zadbać o tę kwestię już wtedy, gdy wchodzimy z kimś w romantyczną relację lub podejmujmy decyzję o rozpoczęciu wspólnego życia „we dwójkę”, bo potem będzie tylko trudniej. Jak zacząć? Co warto ustalić? Podpowiadamy!

Partnerzy często wyrzucają sobie, ile ta druga osoba wydaje na hobby i swoje przyjemności lub, że za mało zarabia czy nie potrafi oszczędzać. A inflacja i rosnące koszty życia nie ułatwiają tematu i są dodatkowymi punktami zapalnymi. Można uznać, że to „tylko” symptomy głębszych problemów w związku, ale faktem jest, że często nie potrafimy rozmawiać ze swoją drugą połówką o pieniądzach. A to błąd.

Kiedy zacząć rozmawiać z partnerem o pieniądzach? Jak najszybciej!

REKLAMA

Przychodzi taki moment, gdy para postanawia ze sobą zamieszkać. To świetny moment, aby porozmawiać, ze swoim partnerem/swoją partnerką o pieniądzach. Start wspólnego życia wymaga ustalenia takich kwestii, jak np.: kto płaci za zakupy, kto opłaca rachunki, kto daje pieniądze na czynsz. Jak zaznacza Agnieszka Surowiec, ekspert Intrum, w „idealnej” rzeczywistości należałoby ustalić zasadę 50/50, ale wbrew pozorom nie zawsze jest ona sprawiedliwa. 

– Osoba, która niedawno zaczęła karierę zawodową i zarabia średnią krajową, może nie do końca czuć się w porządku z faktem, że ma dokładać się do życia tyle samo, co jej/jego partner/partnerka, który/która zarabia miesięcznie np. 10-15 tys. zł. I taką wątpliwość należy wypowiedzieć wprost, bo być może druga osoba wcale nie wymaga takiego „poświęcenia”, a jeżeli wręcz przeciwne, to również warto o tym wiedzieć.

REKLAMA

Warto również omówić kolejną zasadniczą kwestię – na co będą wydawane pieniądze we wspólnym życiu. Przed wejściem w związek obie osoby prowadziły określony styl życia, które wiązał się z mniejszymi bądź większymi wydatkami. Jeden z partnerów może mieć większe skłonności do oszczędzania i lubi wyznaczać sobie konkretne cele finansowe, a drugi może mieć zupełne inne podejście do pieniędzy. 

– Na te tematy także warto porozmawiać z drugą połówką, bo mamy dwa wyjścia: albo zupełnie odcinamy się od tego, co było „przed” i ustalamy nowe, wspólne zasady dotyczące wydawania pieniędzy – np. zbieramy na nowy samochód lub nie wydajemy miesięcznie na zakupy spożywcze więcej niż X zł, albo zaznaczamy, że zależy nam na tym, aby pozostać przy swoich „nawykach” finansowych i np. odwiedzanie kilka razy w miesiącu restauracji, co oczywiście sporo kosztuje, to dla nas kompletny ”must have” i nie chcemy z tego rezygnować. Może nam się wydawać, że to pozornie mało znaczące kwestie i pewne sprawy z czasem ułożą się same, ale najczęściej tak nie jest. Niedomówienia na tematy związane z pieniędzmi zawsze wychodzą po pewnym czasie na światło dzienne i są źródłem konfliktów w związku – dodaje Agnieszka Surowiec, ekspert Intrum. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Konto w banku – jedno wspólne, dwa oddzielne?

Kiedy już ustalimy z partnerem/partnerką, jak i na co będą wydawane pieniądze, należy ustalić aspekty „techniczne”, które także są ważne. Chodzi o to, czy warto postawić na wspólne konto w banku, czy wręcz przeciwnie – zachować odrębność finansową?

To drugie podejście powszechnie uchodzi za mniej romantyczne – może padać podejrzenie, że partner chce ukryć przed swoją drugą połówką to, ile w gruncie rzeczy zarabia lub, na co wydaje pieniądze. Jednak warto odrzucić ten tok myślenia. Wejście z kimś w stały związek niekoniecznie musi oznaczać, że mamy wyzbyć się niezależności finansowej, do której zdążyliśmy się już przyzwyczaić w dorosłym życiu i zrezygnować z własnego konta w banku. Trzeba wyjaśnić, partnerowi/partnerce, dlaczego zależy nam na tym, by mimo wspólnego życia, zachować tę „odrębność finansową”. Ma to również dodatkowe zalety, jak np. zadbanie o względy bezpieczeństwa – w teorii  środki zgromadzone na dwóch czy kilku kontach będą bezpieczniejsze, niż gdybyśmy mieli je przechowywać tylko na jednym rachunku.

Najlepszym rozwiązaniem, które warto zastosować, szczególnie na początku związku, jest zachowanie oddzielnych kont, które już posiadają partnerzy i otworzenie wspólnego rachunku. To popularne rozwiązanie, a dlaczego tak jest, tłumaczą wyniki badania Krajowego Rejestru Długów, według których 51 proc. Polaków będących w związku uważa, że osobiste wydatki każdy partner powinien pokrywać z własnej kieszeni. Niech na to wspólne konto wpływają środki na opłaty, zakupy czy spłatę kolejnych rat kredytu, które oczywiście będą przelewane przez obie osoby. Po pewnym czasie czy po wejściu w związek małżeński można jeszcze bardziej sformalizować tę odrębność majątkową lub zupełnie przeciwnie – pozostać przy jednym, wspólnym koncie. Ważne, aby obie osoby w związku chciały tego samego. 

 

 

Poznajmy historię finansową naszej drugiej połówki 

Kiedy wchodzimy w nową relację, najczęściej chcemy wiedzieć jak najwięcej o drugiej osobie. Pytamy o członków rodziny, o historię poprzednich związków, a często mamy obawy, by zapytać o… historię finansową partnera/partnerki, a szkoda. 

– To powinna być całkiem naturalna kwestia. Inwestujemy dużo czasu i emocji, by wejść z kimś w stały związek i mamy prawo wiedzieć, jak nasz wybranek/nasza wybranka radzi sobie z wydatkami czy jest rozrzutny/rozrzutna, itp. Jeżeli chcemy rozpocząć wspólne życie z kimś, kto jest obciążony długami lub nie potrafi finansować bieżących wydatków bez sięgania po pożyczki, nikt nie powinien ingerować w naszą decyzję, ale musi być ona podjęta świadomie i warto wiedzieć o takich faktach „przed”. Tym bardziej, gdy planujemy zaciągnąć wspólny kredyt na mieszkanie, itp. Nie da się ukryć, że podejście do pieniędzy wiele mówi o człowieku. Gdy nie poznamy dostatecznie swojej drugiej połówki, możemy kiedyś nie tylko poważnie się rozczarować, ale co gorsze – wpaść w kłopoty finansowe, gdy np. nie zadbamy o rozdzielność majątkową i będziemy musieli spłacać długi zaciągnięte przez już męża czy żonę – radzi Agnieszka Surowiec, ekspert Intrum.

Kosztowne oczekiwania – czy jest nas na nie stać?

Niektórzy uważają, że bycie w związku łączy się nie tylko z licznymi obowiązkami, ale również z… wydatkami. To popularna opinia. Co 5. osoba biorąca w badaniu Intrum przyznała, kupowanie prezentów dla partnera/partnerki jest jednym z głównych powodów uruchamiania limitu na karcie kredytowej. 

Czy warto się zadłużać, by spełnić oczekiwania drugiej połówki? Z pewnością warto o tym porozmawiać. Czy nasz partner/partnerka będzie za każdym razem oczekiwać od nas drogiego prezentu urodzinowego, kosztownych niespodzianek w stylu wyjazdu zagranicznego, czy ma zupełnie inne podejście do życia i nie wymaga materialnych dowodów uczucia, którym ją darzymy? Te sprawy także omówić wcześniej.

Dziś Walentynki – czy rozmowa o finansach w związku jest dobrym pomysłem na spędzenie tego święta? A dlaczego nie? To po pierwsze, to niezły „test” dla drugiej połówki, a po drugie – przyzwyczajajmy od początku naszego partnera/naszą partnerkę do rozmów o pieniądzach. W ten sposób będzie nam łatwiej rozwiązywać pewne sprawy na późniejszych etapach wspólnego życia i mniej nas zaskoczy. 

 

Badanie „Finanse w parze” przeprowadzone przez IMAS International na zlecenie Krajowego Rejestru Długów, 2021

Intrum, European Consumer Payment Report 2022, listopad 2022

 

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dają ponad 650 złotych specjalnego dodatku z ZUS. Mało kto wie o tej możliwości

Ponad 650 złotych, tyle wynosi teraz specjalny dodatek dla tych, których dotknęła śmierć obojga rodziców. Jego wysokość jest stała, ale podlega corocznej waloryzacji wraz z rentą rodzinną. Od marca ta kwota poszła w górę.  

Takiej rewolucji w kodeksie pracy jeszcze nie było. Ta zmiana zacznie się w połowi mara. Niektórzy bardzo wiele zyskają

Radość i szczególna bliskość, zwykle takie są dla rodziców pierwsze dni po narodzinach dziecka. Kiedy na świat przychodzi za wcześnie, mierzą się ze strachem o jego zdrowie i życie. Ciągnące się w nieskończoność dni i tygodnie w szpitalu nie są odpoczynkiem i celebrowaniem rodzicielstwa. A potem, po powrocie do domu, maluch wymaga ogromu opieki, a nierzadko rehabilitacji. Ten spędzony w szpitalu czas nie powinien być im odbierany. To dlatego zapadła decyzja o przyznaniu im uzupełniającego urlopu macierzyńskiego. Te zmiany, regulowane kodeksem pracy, wejdą w życie 19 marca.

„Puste faktury” będące fałszerstwem nie mogą być skutecznie anulowane przez wystawcę

Ilość głupstw, które napisano na temat tzw. pustych faktur, zapewne należy do tzw. trwałego dorobku doktryny unijnego VAT-u – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski. I wyjaśnia kiedy można takie faktury anulować, skorygować, a kiedy z mocy prawa powstaje obowiązek zapłaty podatku w tych fakturach wykazanego.

Uposażenie zasadnicze funkcjonariuszy Służby Więziennej. Podwyżki z wyrównaniem od 1 stycznia 2025 r.

Do uzgodnień i konsultacji publicznych trafił projekt rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości zmieniającego rozporządzenie w sprawie uposażenia zasadniczego funkcjonariuszy Służby Więziennej. Chodzi o nowe stawki uposażenia zasadniczego wyrażonego w postaci mnożników kwoty bazowej.

REKLAMA

15 kotów w mieszkaniu – czy to legalne? Zagrożenie bakteriologiczne i nieprzyjemne zapachy jako immisje bezpośrednie

Dzielenie wspólnoty z sąsiadem, który w bardzo małym lokalu mieszkalnym zorganizował popularny w realiach dużych miast w Polsce tak zwany „tymczas” (rodzaj wolontariatu polegającego na okresowej opiece zwierząt pochodzących od organizacji non profit), jest na pierwszy rzut oka groteskowym tematem prasowym. W rzeczywistości jednak, skrajne przypadki mogą prowadzić do bardzo dużego zagrożenia bakteriologicznego budynku lub do obniżenia wartości rynkowej lokali sąsiednich. Jest to więc realny problem prawny własności lokali, który wymaga poszukiwania prawnej ochrony.

Ćwiczenia z zakresu ochrony ludności i obrony cywilnej: co obejmują, dokumentacja, ważne terminy

Ćwiczenia z zakresu ochrony ludności i obrony cywilnej: co obejmują, dokumentacja, ważne terminy. W Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie. Chodzi m.in. o zakres i sposób organizowania ćwiczeń. Nowe przepisy zaczną obowiązywać 15 marca 2025 r.

2 maja i 10 listopada 2025 r. dniami wolnymi w służbie cywilnej

Tak wynika z zarządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 27 lutego 2025 r. w sprawie wyznaczenia dla członków korpusu służby cywilnej dni wolnych od pracy. Zarządzenie zostało opublikowane w Monitorze Polskim 3 marca 2025 r. Wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

MRPiPS w sprawie wyroku TK z 4 czerwca 2024 r.: ZUS powinien wznawiać postępowania w sprawie ponownego przeliczenia emerytury, a specustawa przeliczeniowa prowadziłaby do sztucznego wzrostu świadczeń

W związku z brakiem – od kilku miesięcy – jakichkolwiek informacji na temat zasygnalizowanych przez ministra Macieja Berka prac legislacyjnych rządu (a konkretniej Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej) nad projektem specustawy przeliczeniowej, która miałaby zagwarantować emerytom, objętym zakresem podmiotowym wyroku TK z 4 czerwca 2024 r., prawo do 64 tys. zł wyrównania i podwyżki emerytury o niemal 1200 zł – INFOR zwrócił się z zapytaniem w powyższej sprawie bezpośrednio do resortu rodziny, pracy i polityki społecznej. Odpowiedź, którą uzyskaliśmy – rzuca „nowe światło” na toczące się przed ZUS sprawy o wznowienie postępowania, a w międzyczasie – resort publikuje założenia do specustawy przeliczeniowej, która jednak nie obejmuje swoim zakresem wszystkich uprawnionych.

REKLAMA

Rok temu ZUS szacował wyrównania dla emerytów na średnio 64.000 zł. ZUS przegrywa przed sądami, ale mniejsze kwoty [Wyrok TK z 4 czerwca 2024 r.]

Od połowy 2024 r. toczy się walka emerytów poszkodowanych w okresie ostatnich 10 lat przy przeliczaniu emerytur. Niekonstytucyjność tego stwierdził Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 4 czerwca 2024 r. Liczbę poszkodowanych szacuje się od około 150 000 do nawet więcej niż 200 000 osób. Ich potencjalne korzyści, to podwyżka bieżących emerytur o 1200 zł (średnio) i wyrównania 64 000 zł (średnio). Te kwoty były prawidłowe w sytuacji wykonania wyroku TK przez ZUS. Z uwagi na brak publikacji wyroku w Dz.U. sądy zastępują ZUS. Ale sądy mają sporo ograniczeń w przyznawaniu pieniędzy emerytom. Np. jeden z przepisów daje sędziom możliwość orzeczenia wyrównania tylko 3 lata wstecz, choć są sądy, które rozpoznają wyrównanie od samego momentu pokrzywdzenia emeryta. Odsetki są zależne od tego, że ZUS zawinił przy przeliczeniu emerytur. Większa część sądów uznaje, że ZUS nie zawinił, gdyż stosował przepisy, które dopiero po czasie okazały się niezgodne z Konstytucją RP.

Ponowne przeliczenie emerytur po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. nie dla wszystkich zainteresowanych. MRPiPS przygotowało założenia nowej ustawy

W dniu 3 lutego 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów opublikowano założenia projektu ustawy (nr UD204) o ustalaniu wysokości emerytur z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych dla osób, które do dnia 6 czerwca 2012 r. przeszły na emerytury na zasadach obowiązujących osoby urodzone przed 1 stycznia 1949 r. Chodzi o emerytury tych seniorów, których dotyczy głośny wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. (w sprawie SK 140/20). Wyrok ten dotąd nie został opublikowany ale już pojawiło się szereg orzeczeń sądów (najczęściej korzystnych dla emerytów), w uzasadnieniach których sędziowie powołują się na ów wyrok TK. Niestety zakres nowej ustawy ma być węższy niż zakres ww. wyroku TK. Nowe przepisy zaprojektowane przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej dotyczyć mają bowiem tylko kobiet urodzonych w latach 1954-1959 oraz mężczyzn urodzonych w latach 1949-1952 oraz w 1954 r. Przepisy te mają wejść w życie z początkiem 2026 r.

REKLAMA